https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemieckie nazwy kierunków w grudziądzkich tramwajach

Nemo
Czy w Grudziądzu powstała jakaś nowa dzielnica?
Czy w Grudziądzu powstała jakaś nowa dzielnica? Nemo
Czy zamiast do dzielnic Tarpno i Rządz, grudziądzanie mogą dojechać do Grombühl? - Nie to tylko psikus któregoś z pasażerów - odpowiadają w MZK.

Takie tablice informujące o kierunku jazdy pojawiły się w jednym z grudziądzkich tramwajów produkcji niemieckiej.

- Nazwy grudziądzkich osiedli zostały już usunięte? Bo te tramwaje idą przecież niedługo na sprzedaż - zastanawiali się pasażerowie pojazdu. - A może "Grombühl" to ta nowa dzielnica budowana w Grudziądzu za osiedlem Rządz? Domy stawia tam przedsiębiorstwo z Zachodniej Europy...
Nic z tych rzeczy.
- Nazwa "Grombühl" w taśmowych urządzeniach informujących o kierunku jazdy, pojawiła się przez przypadek. To zapewne psikus jednego z pasażerów tramwaju - wyjaśnia Włodzimierz Tesz z grudziądzkiego MZK.
Udostępnij

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

F
FiGa
te nazwy pochodzą aż Mannhein, czyli z stamtąd skąd przywleczono te tramwaje w 1997 roku
p
profesor lepper
Mam nadzieję że na tych tablicach jest: Tarpen, Rondsen, Bahnhof?

I zupełnie nie rozumiem dlaczego Wasze graudenzkie Stadt jest tak kiepsko zarządzane że nie ma linii z napisem Graudenz-Flughafen? I nie chodzi tu o Fuchswinkel! Tramwaj powinien jeździć tam, gdzie są pasażerowie, dużo ich. Hallerallee by była wymarzona... Wyremontowano a tramwaju nie ma... dziwne...

Więc bez pokrętności zapytam już wprost: nie ma tramwaju do osiedla Lotnisko. To niedobrze. Czy jest szansa że taka linia powstanie w dającej się przewidzieć przyszłości?
G
GOŚĆ
Dobry pomysł.Powinny być dwujęzyczne napisy jak na Graudenz przystało po polsku i po niemiecku
G
Grzegorz
Tylko dla Niemców (Nur für Deutsche) ? nacjonalistyczny napis umieszczany podczas II wojny światowej w okupowanych przez Niemców krajach na środkach transportu oraz budynkach i w miejscach użyteczności publicznej, takich jak: parki, kawiarnie, kina, teatry itp.

dzięki bardzo - właśnie o te kilka obcych słów mi chodziło. Nigdy niemiecki nie był moją mocną stroną a to dlatego, że moi rodzice w czasie wojny przez okres 38 miesięcy byli honorowymi gośćmi w obozie w Potulicach i wywieźli z tego miejsca niezbyt miłe wspomnienia i nigdy nie łapali się na takie środki lokomocji. Albo pamiętasz tamte czasy albo jesteś europejczykiem i opanowałeś język obcy. Pozdrawiam i przepraszam, że nie zadałem sobie trudu aby być precyzyjnym. Pozdrawiam i życzę wielu przyjaźni i porozumienia trochę po Polsku i trochę po niemiecku
h
havona
Taka drobnostka. Ktoś 2 razy wsiądzie do tej tramwajki i wyląduje w Tarpnie - to 3 raz nawet nawalony trafi do Mniszka. A to mały dyskomfort. Podobno w latach 1939 - 1945 kursowały tramwajki z napisem NUR FIR DOJCZ co w wolnym tłumaczeniu znaczyło tylko dla fryców i nikt wówczas nie miał żali do przyjaciół z Niemiec. A dzisiaj zamiast jechać na dworzec lub do Tarpna to czepiacie się jakiejś tam drobnostki w postaci pętli w reichu. Ale my Polacy, mieszkańcy Grudziądza możemy bezstresowo jeździć tym tramwajem, że ktoś da nam w gębę lub zastrzeli. A w końcu może to ukłon w kierunku pani eryki - tej matki bożej od wypędzonych ale w latach 1980 - 1996 której to sieroty błąkają się nader często po naszym mieście w swoich zdezelowanych beemkach. To niech chociaż udadzą się w podróż sentymentalną swoją starą baną którą to jeździli przez 30 lat - a tu brutalnie im wyrwano do Polski

Tylko dla Niemców (Nur für Deutsche) ? nacjonalistyczny napis umieszczany podczas II wojny światowej w okupowanych przez Niemców krajach na środkach transportu oraz budynkach i w miejscach użyteczności publicznej, takich jak: parki, kawiarnie, kina, teatry itp.
G
Grzegorz
Taka drobnostka. Ktoś 2 razy wsiądzie do tej tramwajki i wyląduje w Tarpnie - to 3 raz nawet nawalony trafi do Mniszka. A to mały dyskomfort. Podobno w latach 1939 - 1945 kursowały tramwajki z napisem NUR FIR DOJCZ co w wolnym tłumaczeniu znaczyło tylko dla fryców i nikt wówczas nie miał żali do przyjaciół z Niemiec. A dzisiaj zamiast jechać na dworzec lub do Tarpna to czepiacie się jakiejś tam drobnostki w postaci pętli w reichu. Ale my Polacy, mieszkańcy Grudziądza możemy bezstresowo jeździć tym tramwajem, że ktoś da nam w gębę lub zastrzeli. A w końcu może to ukłon w kierunku pani eryki - tej matki bożej od wypędzonych ale w latach 1980 - 1996 której to sieroty błąkają się nader często po naszym mieście w swoich zdezelowanych beemkach. To niech chociaż udadzą się w podróż sentymentalną swoją starą baną którą to jeździli przez 30 lat - a tu brutalnie im wyrwano do Polski
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska