O swoich przypuszczeniach mundurowych powiadomili lekarze ze szpitala w Ełku. Chłopczyk trafił do nich w środę popołudniu. Obrażenia ciała dziecka wskazywały na udział osób trzecich. Były na tyle poważne, że maluch jeszcze tego samego dnia został śmigłowcem przetransportowany do Uniwersyteckiego Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Białymstoku. Lekarze wciąż walczą o jego życie.
Jak poinformowała st. sierż. Agata Kulikowska de Nałęcz z Komendy Powiatowej w Ełku w związku z tą sprawą zatrzymany został 25-letni ojciec chłopczyka. Postępowanie nadzoruje prokuratura. Z pewnością powoła biegłego z zakresu medycyny sądowej, który dokładnie określi obrażenia i mechanizm ich powstania.
Zobacz także: Wypadek na obwodnicy Ełku. Łoś nagle wybiegł na drogę. 5 osób w szpitalu