Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niepłacący alimenciarze to wielki kłopot dla prokuratury w Tucholi

Redakcja
Prokurator Rejonowa Jolanta Cieślewicz przedstawiła na sesji  informacje z zeszłego roku
Prokurator Rejonowa Jolanta Cieślewicz przedstawiła na sesji informacje z zeszłego roku
Prokurator Rejonowa Jolanta Cieślewicz przedstawiła informacje o wykonaniu zadań placówki w zeszłym roku. Jest problem z tymi, co uchylają się od płacenia alimentów.

Prokuratura Rejonowa w Tucholi obejmuje dwa powiaty - tucholski i sępoleński, według Jolanty Cieślewcz, ten drugi jest bardzo trudny.
Nie ma wątpliwości, że statystyki i tabele nie ujawniają rzeczywistego stanu, co do ilości niektórych kategorii przestępstw.

W zeszłym roku do prokuratury wpłynęło 1 tys. 306 spraw, jest to wzrost w porównaniu do roku 2016. Załatwiono 1 tys. 300 spraw. Wszczęto postępowanie w 984 sprawach, prowadzonych było 112 jako śledztwo, a 872 jako dochodzenia. Pozostałe sprawy zostały rozpoznane i odmówiono wszczęcia postępowań w 220 przypadkach. 43 zgłoszenia potraktowano jako inne.

>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<

- 31 maja zmieniły się przepisy i niepłacenie świadczeń traktowane jest jako przestępstwo - informuje Jolanta Cieślewicz. - Skala tego zjawiska jest ogromna. Musimy każdy przypadek uchylania się od płacenia świadczeń na dzieci sprawdzić, zweryfikować, przeanalizować i jeśli trzeba, postawić akt oskarżenia. Każdy przypadek jest inny i skomplikowany. Sprawdzamy, czy dana osoba pracuje, czy nie, a jeśli nie, to dlaczego uchyla się.

Prokuratura dostaje zgłoszenie w momencie, gdy jest trzymiesięczna zaległość. Jest jasne, że rodzina ma wtedy problem z zaspokojeniem podstawowych potrzeb życiowych. - To określenie sprzed lat. Jak może dochodzić do niezaspokojenia potrzeb, gdy państwo wypłaca świadczenia zastępcze? Przecież na dziecko są zapomogi z opieki społecznej, oprócz tego jest 500+ - wylicza Cieślewicz. - Dziecko z głodu nie umrze. Teraz, niestety, te świadczenia zastępcze stały się regułą i dzieci żyją na koszt podatnika.

Jak dodaje prokurator, są i to nierzadko przypadki, gdy rodzice dogadują się i pieniądze idą pod stołem, a oprócz tego korzystają z zapomóg. Jest to trudno ustalić, a to jest jest wówczas przestępstwo wyłudzenia. - Wszystko jest bardzo skomplikowane - dodaje Cieślewicz. - My nie jesteśmy szczególnie lubianą instytucją, ale taka jest nasza rola.

Pozytywny aspekt, to niewątpliwie to, że prokuratorzy pod koniec roku przenieśli się do nowej siedziby i mają o niebo lepsze warunki do pracy niż w poprzednim budynku. Chociaż Cieślewicz podkreśla, że jeden z prokuratorów orzekających odszedł i pracują teraz w okrojonym składzie.

Info z Polski - przegląd najważniejszych oraz najciekawszych informacji z kraju 22.03.2018

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska