MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Toruń. Przez 3 lata nie płacił alimentów na syna. Sąd podał jego dane do publicznej wiadomości!

Małgorzata Oberlan
Jarosław l. z Torunia w przeszłości przez trzy lata nie płacił alimentów na syna. Sprawiedliwość dosięgła go po latach.
Jarosław l. z Torunia w przeszłości przez trzy lata nie płacił alimentów na syna. Sprawiedliwość dosięgła go po latach. shutterstock/ Polska Press
Jarosław L. przez 3 lata nie płacił alimentów na syna, choć wysokie naprawdę nie były. Sąd Rejonowy w Toruniu nie tylko skazał go na więzienie w zawieszeniu, ale i podał wyrok do publicznej wiadomości. Czy taki "publiczny pręgierz" i wstyd to skuteczny bat na alimenciarzy?

Sprawiedliwość po latach - te słowa pasują do historii Jarosława L. z Torunia. Mężczyzna bowiem po latach dopiero stanął przed sądem i odpowiedział karnie za to, że w przeszłości przez 3 lata nie płacił alimentów na swojego synka.

Sędzia Marek Tyciński uznał go za winnego przestępstwa, jakim jest uchylenie się od alimentacji i narażenie dziecka na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych. Nie tylko skazał go na pół roku więzienia (w zawieszeniu na rok próby), ale też zdecydował o dodatkowej karze - podaniu wyroku do publicznej wiadomości.

Teraz każdy, kto zajrzy na stronę internetową Sądu Rejonowego w Toruniu może poznać dane personalne mężczyzny i treść wyroku. Czy taki "publiczny pręgierz" to skuteczna walka z alimenciarzami?

Ojciec z Torunia nie płacił na dziecko przez 3 lata. Alimenty nie były duże...

Jarosław L. z Torunia ma obecnie 60 lat. Od płacenie alimentów na swojego synka uchylał się w przeszłości - udowodniono mu okres blisko trzyletni, trwający od stycznia 2007 roku do września 2010 roku. Ile powinien był wtedy płacić? Nie była to żadna astronomiczna kwota - 250 zł miesięcznie.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Po latach, ale jednak ojciec odpowiedział za to. Sprawą zajmował się II Wydział Karny Sądu Rejonowego w Toruniu. Tutaj Jarosław L. uznany został za winnego nie tylko uchylanie się od obowiązku alimentacyjnego, ale jednocześnie narażenia własnego dziecka na niemożność zaspokojenia podstawowych potrzeb życiowych.

To przestępstwo, za które grozi do dwóch lat bezwzględnego więzienia (art. 209 par. 1 Kodeksu karnego). Dorosłemu już synowi Jarosława L. i jego matce taki wyrok może już tylko przywrócić poczucie sprawiedliwości. Można się tylko domyślać, że krzywdy z przeszłości nie wymaże, a mężczyzna był dłużnikiem alimentacyjnym wobec państwa. Dzieje się tak wówczas, gdy "nieściągalnego" ojca w alimentacji zastępuje Fundusz Alimentacyjny.

Trwa głosowanie...

Czy uważasz, że kary za niepłacenie alimentów w Polsce powinny być bardziej dotkliwe?

Alimenciarze i ich długi - wielki problem Polski od lat

Niepłacenie alimentów na własne dzieci to potężny problem od lat, niewiele malejący mimo zaostrzania przepisów. Wciąż rosną też alimentacyjne długi i bite są kolejne smutne rekordy.

W 2023 roku łączna suma długów alimentacyjnych w Polsce wzrosła o ponad 3 mld zł, osiągając rekordową wartość 14,3 mld zł. Liczba dłużników alimentacyjnych zwiększyła się do niemal 290 tysięcy, co jest o blisko 29 tysięcy więcej niż w roku poprzednim. Średni dług alimentacyjny na osobę wyniósł na koniec I kwartału ubiegłego roku 49,4 tys. zł​.

Dzieje się tak mimo tego, że uchylanie się od płacenia alimentów w Polsce wiąże się z poważnymi konsekwencjami prawnymi. Co konkretnie grozi takiemu rodzicowi?

Po pierwsze, postępowanie egzekucyjne. W przypadku braku płatności alimentów, uprawniony (np. drugi rodzic dziecka) może wystąpić do sądu o wszczęcie postępowania egzekucyjnego przeciwko dłużnikowi alimentacyjnemu. Egzekucja może być prowadzona z różnych składników majątku dłużnika, w tym z wynagrodzenia za pracę, kont bankowych czy innych źródeł dochodu.

Po drugie, kary finansowe i więzienie. Niepłacenie alimentów może zostać potraktowane jako przestępstwo niealimentacji, za które grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch. W określonych sytuacjach, gdy dłużnik celowo unika płacenia alimentów, sąd może nałożyć także karę grzywny.

Kolejna konsekwencja to wpis do Krajowego Rejestru Długów. Dłużnicy alimentacyjni mogą się znaleźć w KRD, co negatywnie wpływa na ich zdolność kredytową i sytuację finansową. Taki wpis może np. utrudniać wzięcie kredytu, pożyczki, a nawet założenie konta bankowego.

W sytuacjach skrajnych, gdy dług alimentacyjny jest znaczny, a dłużnik notorycznie unika płacenia alimentów, może to prowadzić do ograniczenia czy nawet pozbawienia praw rodzicielskich.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

Polecamy nasze grupy i strony na Facebooku:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata Harris-Trump. Kto wygrał przedwyborcze starcie?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska