Niepokój w Zespole Szkół nr 3 w Rypinie. Nauczyciele chcą wyjaśnień od starosty

Chodzi o możliwe przejęcie Zespołu Szkół nr 4 w Nadrożu przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. O sprawie informowaliśmy w marcu tego roku na łamach Pomorskiej.

– Szkoła w Nadrożu generuje ogromne koszty, dokładamy do tej placówki 1,2 mln zł, musimy coś z tym zrobić – tłumaczył na jednej z sesji powiatu starosta Jarosław Sochacki.

Starosta, wywołany wówczas przez radną opozycji Danutę Tyraj (która, jak tłumaczyła, z telewizji dowiedziała się o planach przejęcia ZS nr 4 przez ministerstwo), wyjaśnił że prowadził rozmowy na ten temat z ministrem i z dyrektorem departamentu ds. oświaty.

Sochacki zapewnił też, że zarząd powiatu nie podpisał umów w sprawie ewentualnego przejęcia szkoły przez ministerstwo rolnictwa. Sprawa wzbudziła niepokój wśród nauczycieli Zespołu Szkół nr 3 w Rypinie. Placówka prowadzi kilka kierunków o profilu rolniczym. Grono pedagogiczne „Chełmickiego” obawia się, że ewentualne przejęcie ZS nr 4 w Nadrożu przez ministerstwo może oznaczać trudną przyszłość dla ich szkoły.

Niespodziewana wizyta

– Nasze obawy zostały obudzone na nowo niespodziewaną wizytą przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi w towarzystwie Starosty Rypińskiego Jarosława Sochackiego – piszą nauczyciele z ZS nr 3. – Odbyła się ona 5 grudnia br. bez zapowiedzi, bez rozmowy z nami, bez jakiegokolwiek wyjaśnienia. Mimo to docierają do nas niepokojące głosy o tym, że odżył na nowo pomysł łączenia szkół, przejęcia nas przez wspomniane ministerstwo przy jednoczesnej „restrukturyzacji”, realnie oznaczającej znaczące ograniczenie oferty dydaktycznej naszej Szkoły, która spotyka się z roku na rok z coraz większym zainteresowaniem uczniów i ich rodziców, nad którą pracowaliśmy wiele lat jako Rada Pedagogiczna.

W oświadczeniu Rada Pedagogiczna wskazuje na znakomite wyniki placówki w ostatnich latach, potwierdzone corocznymi rankingami szkół ponadgimnazjalnych („Perspektywy” i „Rzeczpospolita”). Szkoła otrzymała prestiżowe wyróżnienia: „Złota Tarcza”, „Srebrna Tarcza” i „Brązowa Tarcza”, które zdobią budynek przy ul. Nowy Rynek.

– Ubiegłoroczny nabór do klas pierwszych, rekordowy na tle innych szkół ponadgimnazjalnych w powiecie, pokazał jak ogromnym uznaniem i szacunkiem cieszymy się w środowisku – dodają autorzy oświadczenia. – Mamy bazę dydaktyczną, wyposażone pracownie zawodowe, które w ciągu najbliższych dni wzbogacą się o dodatkowy, nowy sprzęt wart kolejny milion złotych. Atmosfera, którą tworzymy w Szkole sprawia, że budujemy razem z naszymi Uczniami i ich Rodzicami wspólnotę pracującą na sukces, zżytą i zaprzyjaźnioną ze sobą. Wspomniane wyżej, odgórne działania, wskazują na próbę jej rozbicia i zniszczenia.

Wsparcie od ZNP

Nauczyciele z „Chełmickiego” mogą liczyć na pomoc rypińskiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego, którego prezes Jarosław Anuszewski jest zaniepokojony całą sytuacją.

– Ponoć zarząd powiatu rozważa różne opcje, ale to niepoważne, że w procesie dochodzenia do decyzji nie biorą udziału nauczyciele – tłumaczy Anuszewski. – Te osoby powinny być traktowane od początku podmiotowo. Rozmawiałem na temat możliwych zmian w starostwie, usłyszałem że żadne konkretne decyzje nie zapadły. Mam jednak pretensje do tego organu, że tak ważne sprawy nie są konsultowane ze związkami zawodowymi czy bezpośrednio z radą pedagogiczną.

Czego konkretnie mogą obawiać się nauczyciele z Zespołu Szkół nr 3?

– Faktem jest, że od kilku miesięcy toczone są rozmowy z ministerstwem, ale nie jesteśmy informowani o szczegółach – dodaje Anuszewski. – W związku z tym, możemy jedynie przypuszczać na temat przyszłości. Gdyby np. ministerstwo zdecydowało, że przejmuje ZS nr 4 w Nadrożu, ale pod warunkiem, że tylko w tej szkole będą kierunki rolnicze, dla ZS nr 3 w Rypinie oznacza to kompletną destabilizację, bo ta placówka żyje z kierunków rolniczych.

Anuszewski apeluje do zarządu powiatu o dialog i włączenie nauczycieli w możliwy proces modernizacji systemu.

– Nie chodzi o to, żeby postawić nauczycieli przed faktem dokonanym, ale spotkać się, pokazać szanse, które mogą wynikać z reform, o ile takie będą w tym przypadku. Na początek wystarczyłby jasny komunikat, że od września 2020 roku nie będzie zmian. Tymczasem nawet takiego komunikatu nikt nie otrzymał. To niepoważne ze strony zarządu powiatu.

Nauczyciele na sesji

W rozmowie z Pomorską starosta Jarosław Sochacki uspokaja, że żadne decyzje nie zapadły.

– Nie mogę wychodzić przed szereg – tłumaczy Sochacki. – Minister rozmawiał z dyrekcją szkoły z Nadroża, z rodzicami uczniów. Jego prawa ręka, jeden z dyrektorów ds. oświaty faktycznie odwiedził nasze szkoły, także ZS nr 2 i nr 3. W tej chwili resort analizuje w jakim kierunku ten temat ma pójść. Czekam na oficjalne informacje z ministerstwa.

Rada pedagogiczna ZS nr 3 zapowiedziała, że będzie reprezentować szkołę na dzisiejszej sesji rady powiatu. Jej przedstawiciele złożą też na ręce starosty i radnych frapujące ich pytania.

– Pragniemy podkreślić, że nasze stanowisko jest również stanowiskiem całej społeczności Zespołu Szkół Nr 3 im. Bogdana Chełmickiego w Rypinie, czyli: Rady Pedagogicznej, Uczniów, Rodziców i Przyjaciół Szkoły – kończą przedstawiciele Rady Pedagogicznej.