Zgodnie z obowiązującym prawem oświatowym, niepubliczne przedszkole otrzymuje na każdego ucznia dotację z budżetu gminy w wysokości równej 75% podstawowej kwoty dotacji dla przedszkoli.
Otrzymaliśmy sygnał od pracowników inowrocławskich przedszkoli niepublicznych o tym, że w ostatnich miesiącach pieniądze na dzieci w wieku przedszkolnym, poza dotacjami na uczniów z niepełnosprawnościami, nie zostały przyznane. W Inowrocławiu funkcjonuje 14 takich placówek.
- Dotacja dla przedszkoli niepublicznych działających w Inowrocławiu została naliczona i wypłacona zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Bazą dla naliczania dotacji dla przedszkoli niepublicznych są wydatki bieżące, jakie miasto ponosi w związku z funkcjonowaniem placówek publicznych.
Z uwagi na trudną sytuację budżetową miasto zmuszone było wprowadzić znaczące oszczędności w wydatkowanych na ten cel środkach. Takie działania wprost przełożyły się na wysokość dotacji dla przedszkoli niepublicznych.
Wyjaśniam, że naliczenie dotacji jest aktualizowane dwa razy w ciągu roku budżetowego w marcu i w październiku, ale dotyczy całego roku, jeżeli faktycznie wykonane wydatki na funkcjonowanie przedszkoli są niższe niż zakładano, to i dotacja zostaje pomniejszona w odniesieniu do całego roku budżetowego. Nadpłacone środki potrącane są z kolejnych transz dotacji - informuje nas Daria Knasiak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Inowrocławia.
Ratusz dodaje, że zaistniała sytuacja nie dotyczy tylko Inowrocławia. Jak się okazuje, wiele samorządów z uwagi na trudną sytuację budżetową, zmuszonych było podejmować działania oszczędnościowe w oświacie, a te z kolei znacząco wpływają na wysokość dotacji dla przedszkoli niepublicznych.
W ponad 350 samorządach podjęte zostały czynności zmierzające do wniesienia powództwa przeciwko gminie o zapłatę dotacji udzielonej przedszkolu niepublicznemu.
