https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nieszawa. Konferencja przed Urzędem Miasta trwała kilknaście minut

(iga)
Od lewej: ekipa TV Bydgoszcz oraz Krzysztof Pieczkowski, Sławomir Centkowski, Bogdan Lewandowski, Wojciech Filemonowicz , Grażyna Ochocińska i Janusz Pieczkowski.
Od lewej: ekipa TV Bydgoszcz oraz Krzysztof Pieczkowski, Sławomir Centkowski, Bogdan Lewandowski, Wojciech Filemonowicz , Grażyna Ochocińska i Janusz Pieczkowski.
Rolnicy nie przyjechali, a przed Urzędem Miejskim zaprezentowali się w oku telewizyjnej kamery kandydaci Socjaldemokracji Polskiej z Wojciechem Filemonowiczem, przewodniczącym SDPL.

Na konferencję prasową "pod chmurką" kandydatów SDPL do sejmiku województwa mieli przyjechać także rolnicy, pokrzywdzeni przez nieszawską spółkę "Jantur". Nie dojechali. Reprezentował ich Krzysztof Pieczkowski, prezes zarządu nowego stowarzyszenia wierzycieli, także kandydat na wojewódzkiego radnego.

Konferencja trwała kilkanaście minut. Kandydaci oburzyli się, że na listach wyborczych widnieje nazwisko Janusza Chmielewskiego, byłego przewodniczącego rady nadzorczej upadłej nieszawskiej spółki "Jantur", która winna jest kilkuset wierzycielom z Polski kilkadziesiąt milionów złotych.

Zaapelowali do Waldemara Pawlaka, by zareagował, skoro do tej pory ani wicemarszałewk Sejmu Ewa Kierzkowska, ani działacze szczebla wojewódzkiego PSL nie reagowali na tę sytuację. Janusz Chmielewski jest bowiem członkiem władz krajowych PSL.

Kilkuosobowa manifestacja nie wzbudziła zainteresowania ani mieszkańców Nieszawy, ani komitetów wyborczych kandydatów na burmistrza.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska