Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

NIK sprawdziła, jak organy administracji dbają o swoich niepełnosprawnych pracowników

(mp)
fot. sxc.hu
Najwyższa Izba Kontroli wzięła pod lupę zatrudnianie niepełnosprawnych w administracji publicznej. Na Kujawach i Pomorzu kontroli poddano Urząd Wojewódzki oraz Marszałkowski. Nie obyło się bez zastrzeżeń.

NIK skontrolowała 11 ministerstw, centrale ZUS i NFZ, osiem urzędów wojewódzkich, osiem urzędów marszałkowskich, tyle samo starostw powiatowych oraz urzędów gmin. Raport obejmuje lata 2005-2009.

Kontrolerzy izby sprawdzali przede wszystkim przestrzeganie praw osób niepełnosprawnych zatrudnionych w organach administracji publicznej. Uwagę zwracano również na kwestię informowania i zachęcania niepełnosprawnych do podjęcia pracy oraz udziału w programach aktywizacji zawodowej.

Według NIK administracja publiczna zatrudnia za mało osób niepełnosprawnych. W sposób niewystarczający motywuje je także do wzięcia udziału w prowadzonych rekrutacjach.

W wielu przypadkach stwierdzono ponadto niedostosowanie budynków do potrzeb osób niepełnosprawnych. Barier architektonicznych nie było tylko w 9 z 118 skontrolowanych siedzib urzędów.

Na Kujawach i Pomorzu NIK prześwietliła Urząd Wojewódzki w Bydgoszczy oraz Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego w Toruniu.

Więcej informacji z naszego regionu na stronie www.pomorska.pl/region

W pierwszym przypadku izba miała zastrzeżenia do czasu pracy jednego z pracowników o umiarkowanej niepełnosprawności. Jak wynika z raportu, osoba ta pracowała w wymiarze 8 godzin dziennie i 40 tygodniowo. Tymczasem zgodnie z kodeksem pracy, norma nie powinna przekraczać 7 godzin dziennie i 35 godzin tygodniowo. - Jeszcze w czasie kontroli dyrektor generalny wystąpił z propozycją rekompensaty finansowej dla tej osoby - wyjaśnia Piotr Kurek, rzecznik prasowy UW. - Pracownik nadal jest u nas zatrudniony, już w prawidłowym wymiarze czasu.
W Urzędzie Marszałkowskim wykazano natomiast, że liczba zatrudnionych osób niepełnosprawnych jest niezgodna ze stanem faktycznym.

Zdaniem NIK przyczyniły się do tego nierzetelnie wykonane deklaracje. - Jednemu z pracowników urzędu wygasł termin orzeczenia o niepełnosprawności - tłumaczy Agnieszka Nowak z biura prasowego UM. - W deklaracjach osoba ta została policzona jako pracownik posiadający stopień niepełnosprawności. Na skutek przeoczenia nie zapłacono za niego składki do Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych za okres kwiecień-wrzesień 2009 roku.

Urząd Marszałkowski skorygował już błąd i zapłacił składki wraz z odsetkami.
Udostępnij

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska