https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nikola ma się lepiej. Rak na razie odpuścił

(MJ)
choruje na nowotwór od dwóch lat
choruje na nowotwór od dwóch lat Tytus Szabelski
Po zabiegu, który przeprowadzili specjaliści z warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka, Nikola wraca do dobrej formy. Ale leczenie będzie potrzebne jej już zawsze.

Sprawa czteroletniej Nikoli Woźniak, która cierpi na nowotwór mózgu, mocno poruszyła naszych Czytelników. Ponieważ rodzina dziewczynki żyje w bardzo trudnych warunkach, wiele osób po naszych artykułach zaoferowało jej pomoc. Inni dopytują, co po operacji usunięcia części guzów słychać u małej torunianki. Sprawdziliśmy.

4-letnia Nikola, która walczy z nowotworem, zaczęła się uśmiechać. Ale wciąż potrzebuje pomocy

- Byłyśmy na kontroli w Warszawie - mówi Beata Went, mama dziewczynki. - Lekarze chcieli upewnić się, czy dreny założone podczas zabiegu spełniają swoją funkcję i czy w mózgu nie zbiera się płyn. Na szczęście na razie udało się opanować sytuację.

Nowotwór, na który cierpi Nikola, ma także postać guza litego, który zajął część mózgu i nerwy wzrokowe (dziewczynka nieodwracalnie straciła wzrok). Choroby nie da się całkiem wyleczyć, mała musi być pod stałą opieką lekarzy. Potrzeby? Wciąż są duże. - Obciążeniem są pobyty w Warszawie i zakup środków czystości, których zużywamy bardzo dużo - mówi pani Beata.

Czteroletnia Nikola z Torunia walczy z rakiem. Pomóżmy!

Chcesz pomóc Nikoli? Napisz na adres: [email protected] lub zadzwoń pod nr tel. 56 619 99 10.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
czytałaś dokładnie cały artykuł? caŁkowity powrót do zdrowa jest NIEMOŻLIWY! można trzymać kciuki tylko za to,aby nowotwór nie dał przerzutów.
j
joanna
trzymamy kciuki za całkowity powrót do zdrowia.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska