- Po co opracowujemy program ochrony środowiska dla miasta, wyliczając co na danym terenie może powstać jeśli za chwilę przyjmując uchwałę projekt taki będziemy mogli wyrzucic do kosza - mówił radny Śmiecikowski.
Uchwała zmieniająca miejscowy plan zagospodarpowania na wspomnianym terenie przekreśla opracowany przed kilkoma laty program ochrony środowiska dla miasta Brodnicy. Wskazywał on jednoznacznie co może powstać w okolicach jeziora. Była w nim mowa m.in. o budynkach mieszkalnych, usługowo-turystycznych. Mogła powstac przystań żeglarska. Zmieniły się koncepcje, zmieniło się i spojrzenei na to co może tam być.
- Rozwój polega również na ciągłych zmianach. Na przekształcaniu materii, likwidowaniu tego co kiedys było dobre i tworzeniu nowych wartości. Na tym polega również planowanie. Po głębokiej analizie zmieniono spojrzenie na zagospodarowanie terenu wokół Niskiego Brodna. Rada otrzymala stosowne dokumenty i jest władna podjąć decyzję za lub przeciw - zapewniał burmistrz.
17 radnych (na 19 obecnych) głosowało za przyjęciem uchwały, jeden był przeciwny i jeden wstzrymał się od głosu.
Oznacza to, że tereny przy jeziorze będzie można zagospodarować - w jaki sposób? Będzie zależało od potencjalnego inwestora.