Nocne wyścigi ulicami Brodnicy. Radny: - Policja jest bezradna? KPP w Brodnicy odpowiada

- Powinienem chyba zapytać, czy policja jest bezradna żeby zapobiec driftowaniu nocą - pytał radny Dariusz Kaliszer komendanta KPP w Brodnicy (pytanie padło podczas ostatniej sesji rady - red.).

- Musi ktoś zginąć, żeby policja się tym zajęła? Kiedy ja, szary człowiek patrzę i jestem w stanie ustalić od jakiej do jakiej godziny odbywają się wyścigi na obwodnicy. W minionym tygodniu sytuacja miała miejsce cztery razy. Kiedy dzwonię na policję - nie wiedzą kiedy. Okręg miasta jest taki duży i bardzo trudno jest to namierzyć - wskazywał.

Wyliczył, że dzieje się tak: na Starym Mieście, Rondzie Warszawskim (do skrzyżowania z Ustroniem).

Nocne wyścigi ulicami Brodnicy

Zwróciliśmy się do KPP w Brodnicy o wyjaśnienie sytuacji. Wskazanie, czy temat jest znany i jeśli tak - czy planowane są zwiększone patrole policyjne. Ponadto, czy miejsca są naniesione na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa.

- Temat "nocnych wyścigów" czy tez jazdy pojazdami z dziurawymi silnikami jest nam znany - zapewnia mł.asp. Magda Dobrzyńska, w zastępstwie oficera prasowego KPP w Brodnicy. - W związku z otrzymywanymi informacjami w miejscach gdzie dochodzi do naruszeń przepisów ruchu drogowego są dyslokowane patrole. Prowadzone są tam wzmożone kontrole kierujących. Policjanci mają zlecone czynności związane z kontrola kierujących popełniających wykroczenia ze szczególną uwaga na kierujących biorących udział w tych tzw. "rajdach".

To nie koniec. - Nadmieniam, że policjanci w ramach codziennej służby wykonując czynności na terenie miasta zwracają szczególną uwagę na te wykroczenia, a wobec kierujących nie stosujących się do przepisów ruchu drogowego wyciągają stosowne konsekwencje. Ponadto teren parkingu pod sklepem Kaufland jest również objęty przez nas kontrolą. Na miejsce kierowane są patrole celem zmniejszenia i wyeliminowania pojawiającego się problemu "spotkań młodzieży i jazdy pojazdami", a kierujący ponoszą odpowiedzialność za swoje czyny. Powyższe zdarzenia nie są naniesione na KMZB - zapewnia mł.asp. Magda Dobrzyńska.