Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noteć Łabiszyn wygrała w Radziejowie

mirwozn
Długo pamiętać będą inaugurację rundy wiosennej piłkarze z Radziejowa. Start przegrał z Notecią Łabiszyn, tracąc bramkę w 90. minucie!

Bohaterem ekipy prowadzonej przez Marcina Kowalika został Sławomir Sztuba. Nowy piłkarz Noteci skierował szczupakiem piłkę do bramki po świetnym podaniu wzdłuż bramki Fabiana Malerowicza.
W pierwszej połowie dominowali goście, którzy po kilku udanych atakach powinni prowadzić różnicą dwóch bramek, jednak w tym dniu nie najlepiej dysponowany strzelecko był Tomasz Kośmider, który nie wykorzystał dwóch idealnych sytuacji do zdobycia bramek. Kiedy pierwsza połowa dobiegała końca i kibice byli przekonani, że zakończy się bez bramkowo w czterdziestej czwartej minucie Filip Żurawski zagrał do Marcina Bizonia, który celnym trafieniem pokonując bramkarza gospodarzy dał prowadzenie Noteci.
Początek drugiej połowy należał do Startu, który co chwilę niepokoił linię obrony gości a efektem tego była zdobyta bramka kontaktowa przez Marka Ignasiaka. Do siedemdziesiątej piątej minuty miejscowi robili wszystko aby doprowadzić do wyrównania jednak po rzucie wolnym wykonanym przez Piotra Muchę w dużym zamieszaniu Kamil Skonieczka strzelając pokonał Ł. Radaszewskiego i ponownie Noteć objęła prowadzenie. Goście cieszyli się prowadzeniem przez kolejne siedem minut, kiedy w osiemdziesiątej drugiej minucie Piotr Adamkiewicz pokonując Daniela Trapuka ponownie doprowadził do wyrównania.
Nikt nie przypuszczał, że dziewięćdziesiąta minuta okaże się szczęśliwa nie dla gospodarzy ale gości.
Po ostatnim gwizdku miejscowi kibice nie mogli pogodzić się z porażką swojej drużyny w bardzo nieładny sposób żegnali schodzących do szatni zawodników łabiszyńskiej Noteci.

- Przegraliśmy na własne życzenie, w pierwszej połowie graliśmy bez pomysłu na zdobycie bramek. Lepiej rozpoczęliśmy w drugiej, mieliśmy optyczną przewagę cóż z tego kiedy doprowadzając do wyrównania po fatalnym błędzie straciliśmy kolejną trzecią bramkę. Szkoda, że z powodów osobistych (śmierć ojca) nie mógł zagrać Aleksander Maijć, który z pewnością byłby organizatorem gry w naszym zespole. Wiele uwag mam także do prowadzenia spotkania przez trójkę sędziów z Torunia - powiedział Czesław Jędrzejczak, kierownik drużyny Startu.

- Zagraliśmy dobre spotkanie i cieszy nas komplet punktów. Wszyscy, którzy dostali szansę gry nie zawiedli. Wszystkie zmiany jakie dokonał trener Marcin Kowalik potwierdziły, że mamy bardzo wyrównany zespół, który jest gotów do walki o cenne punkty - dodał Roman Kokociński, kierownik Noteci.
Start Radziejów - Noteć Łabiszyn 2:3 (0:1)

Bramki: Marek Ignasiak (50), Piotr Adamkiewicz (82) praz Marcin Bizoń (44), Kamil Skonieczka (75), Sławomir Sztuba (90).
START: Ł. Radaszewski, M. Patyk (46 B. Budziszewski), K. Świerski (80 P. Adamkiewicz), Marek Ignasiak, Ł. Kardasz, G. Brochocki, B. Roszak, L. Stasiak,
NOTEĆ: D. Trapuk, K. Skonieczka, F. Malerowicz, K. Kanclerz, J. Suszek (80 D. Szczawiński), B. Szalkowski, F. Żurawski (72 M. Gryglewicz), B. Brzykcy (59 S. Sztuba), P. Mucha, M. Bizoń (89 P. Wytwicki), T. Kośmider Trener Marcin Kowalik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska