Tymczasem na stronie PZKosz ukazała się 2 sierpnia br. taka oto informacja dotycząca prac Komisji Licencyjnej PZKosz: "W przypadku klubu KSK (Inowrocław), Komisja postanowiła o odmowie przyznania licencji na zasadzie zaproszenia do rozgrywek 1 Ligi Mężczyzn w związku z brakiem wolnego miejsca w rozgrywkach, mimo spełnienia przez klub wszystkich wymogów. Klub z Inowrocławia zostanie przyjęty do rozgrywek 2 Ligi Mężczyzn (jako 57. uczestnik), jeśli w ciągu siedmiu dni dokona zgłoszenia. Ma też prawo odwołania od powyższej decyzji do Komisji Odwoławczej PZKosz w ciągu siedmiu dni".
Na www.i-basket.pl opublikowano natomiast pismo sympatyków KSK Noteć do PZKosz. Przypominają oni, że działacze klubu, tuż po spadku zespołu z pierwszoligowych rozgrywek, deklarowali chęć przystąpienia do weryfikacji i ubiegania się o zakup dzikiej karty. Stało się tak po informacjach na temat poszerzenia I ligi do 18 zespołów. Miłośnicy klubu zaangażowali się w zbiórkę pieniędzy na zakup dzikiej karty. Władze drużyny zajęły się kompletowaniem jej składu. Wszystko szło zgodnie z założeniami.
W ub. tygodniu, podczas konferencji prasowej w inowrocławskim ratuszu zarząd klubu przedstawił skład drużyny. Apelował też o to, by stwarzać dobrą atmosferę wokół miejscowej I-ligowej koszykówki. Czyżby apel nie dotarł do PZKosz?