W sobotę o godz. 17 pakościanie zmierzą się na własnym stadionie właśnie z zespołem z Wielkopolski.
Piłkarzom Notecianki humory dopisują. Zwyciężyli we Włocławku (2:0) oraz z trudem pokonali u siebie Nordenię (3:2). - Cieszę się z wywalczenia kompletu punktów, ale z gry drużyny do końca nie jestem zadowolony - zaznacza Nadolski. - We Włocławku raziliśmy nieskutecznością. Natomiast w meczu z zespołem z Dopiewa popełniliśmy błędy w defensywie. Zabrakło nam konsekwencji w realizowaniu założeń taktycznych.
Kujawscy gracze w meczu z Nordenią wykazali się ogromną determinacją. Nie załamali się tym, że nie strzelili rzutu karnego (pechowym strzelcem był Marcin Ciesielskim).
Dwa razy doprowadzali do wyrównania. Zwycięskiego gola w końcowych sekundach potyczki zdobył Nadolski.
W tym tygodniu drużynę wzmocnił kolejny gracz. Działacze Notecianki i Goplanii porozumieli się w sprawie pozyskania Dawida Jastrzębskiego. Zdolny młodzieżowiec jest ofensywnym pomocnikiem lub napastnikiem.
Natomiast Patryk Kmita, drugi z inowrocławian, który ćwiczył w Pakości, zostanie w klubie z ulicy Orłowskiej.
Treningi - po zwichnięciu barku - wznowił MichałSzot. Z zapałem ćwiczy Jarosław Łapiński, który po raz kolejny dostała szansę. Wkadrze brakuje Rogera Babiarza, który wyjechał na urlop.
Unia Swarzędz zremisowała bezbramkowo w Dopiewo oraz wygrała w Trzciance (2:1). Liderami drużyny są Paweł Ignasiński, Marcin Hercog i David Paku-Tshela.