W minionym tygodniu, brodniccy policjanci otrzymali zgłoszenia o kilku włamaniach do altanek przy ul. Paderewskiego i Sienkiewicza w Brodnicy. - Chodziło o włamania dl czterech altanek i jedno usiłowanie włamania - mówi Agnieszka Łukaszewska, rzecznik brodnickiej policji. Z pomieszczeń zginęły różnego rodzaju sprzęty elektryczne i elektroniczne m.in. podkaszarka, pompa wody, dekoder telewizyjny, radiomagnetofon i wiele innych przedmiotów.
- Po przeanalizowaniu zebranych materiałów, policjanci z wydziału kryminalnego uznali, że przestępstw tych mógł dokonywać ten sam sprawca. Wnikliwe sprawdzenia, dotarcie do świadków, pokrzywdzonych doprowadziły funkcjonariuszy do ustalenia, kim najprawdopodobniej jest włamywacz - dodaje policjantka. Okazało się nim 46-letni mieszkaniec Świedziebni.
Mężczyzna wpadł w ręce policjantów na początku tygodnia. Okazało się, że podczas ostatniej próby włamania został spłoszony. Mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów i wskazał, gdzie znajdują się skradzione łupy. Jak się okazało, zdążył spieniężyć wszystko w lombardach na terenie miasta.
Mężczyzna usłyszał 5 zarzutów popełnienia przestępstw. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.