Nowa jakość w Zawiszy Bydgoszcz [oceniamy piłkarzy]
RED
O formę zawiszan można było się obawiać z kilku powodów. Po pierwsze, inauguracja - szczególnie po przerwie zimowej - zawsze jest dużą niewiadomą. Po drugie, bydgoski zespół po raz pierwszy prowadził w oficjalnym meczu Zbigniew Smółka. Co ciekawie w protokole meczowym jako pierwszy szkoleniowiec był wpisany Krzysztof Pawlak. Smółka nie ma odpowiedniej licencji trenerskiej i taki ruch musiał być poczyniony, by mógł on prowadzić zespół. To nie pierwszy przypadek w polskiej lidze, że ktoś jest nominalnym pierwszym trenerem, a ktoś inny w rzeczywistości prowadzi zespół. Po trzecie, jak zaprezentują się nowi gracze w zespole i ilu nich znajdzie się w pierwszym składzie. I ten ostatni wątek jest najciekawszy.Trener Zbigniew Smółka przed meczem w Legnicy.
O formę zawiszan można było się obawiać z kilku powodów. Po pierwsze, inauguracja - szczególnie po przerwie zimowej - zawsze jest dużą niewiadomą.