Na wprowadzenie nowych biletów muszą jeszcze zgodzić się radni. Prezydent chce poddać propozycję pod głosowanie już na najbliższej roboczej sesji. Bilet ma kosztować 60 złotych i być ważny przez pół roku. Więcej informacji w piątkowym wydaniu "Gazety Pomorskiej"
Czytaj e-wydanie »Nowe bilety w Bydgoszczy. Dla emerytów i honorowych dawców krwi

Podaj powód zgłoszenia
Do Radnych Miasta Bydgoszczy,
Bruski kombinuje jak koń pod górę. Emeryci nie jeżdżą codziennie autobusami lub tramwajami.
My mamy sprawy do załatwienia ale nie codziennie.
Dla przykładu za 10 zł. miesięcnie mogę jechać trzykrotnie w dwie strony tj. 6x1,50zł=9zł.
Pozostaje mi jeszcze 1 zł. Ja osobiście i myślę , że wielu innych przez to "dobrodziejstwo"
prezydenta nic nie zyskamy.
Mozna to potraktować jako wielką propagandę przedwyborczą.
Jeżeli chciałby zrobić coś pozytecznego to nie w ten sposób. Panie prezydencie Bruski emeryci też potrafią liczyć i nie należy nas traktować jak zło konieczne i wprowadzać coś co jest korzystne ale tylko dla pana.
Dla emerytów przejazdy darmowe a ewntualne karty półroczne za 20 zł. Wtedy ja jako emeryt mogę powiedzieć , że mam prezydenta w mieście , który robi dobrą robotę.
Dzisiaj tego nie powiem i myslę , że do wyborów zdania nie zmienię.
Gratuluję Panie prezydencie! Każdy może popełnić gafę, ale sztuką się jest do niej przyznać. Poprzednik nie miał tej umiejętności dlatego jest dziś na politycznym wysypisku śmieci.
Nic Ci to panie Rafale nie da. Apeluję do wszystkich - nie dajcie się nabrać!!
W dniu 17.04.2014 o 13:14, Emerytka napisał:p. prezydent probuje odzyskac głosy, które stracil
Niestety NIC mu już NIE POmoże. Będzie musiał zmykać z swoją expertką od wszystkiego, emerytką Ciemniak z ratusza.
Chyba ,ze wcześniej odwoła ją sms a jego wyborcy wykurzą za 6 m-cy.
Panie prezydencie, to pana nie uratuje. Emerytura jest od 67 roku życia. I od tego wieku przejazdy powinny być darmowe.
Dlaczego nikt nie bierze tego pod uwagę. Ja dla przykładu w ciągu sześciu m-cy korzystam 10 x z autobusu to karta za 60 zł jest dla mnie za droga.
p. prezydent probuje odzyskac głosy, które stracil