https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe chodniki w centrum Grudziądza są brudne!

(DXC)
Sterty ptasich odchodów leżały m.in. na ul. Klasztornej w Grudziądzu.
Sterty ptasich odchodów leżały m.in. na ul. Klasztornej w Grudziądzu. Przemek Decker
Źle i zbyt rzadko sprzątane są zarówno trakty, za które odpowiada miasto, jak i te przylegające do prywatnych posesji.

Chodniki m.in. z granitu zostały ułożone w centrum miasta w ramach rewitalizacji ulic starówki oraz podczas modernizacji torowiska tramwajowego. Oka jednak nie cieszą. Powód? Są brudne.

Żeby sprawdzić, jak wyglądają trakty, w poniedziałek wybraliśmy się na starówkę. Przeszliśmy ulicami: Pańską, Klasztorną, Starą i Wybickiego. „Obrazki” się powtarzały: tłuste plamy po oleju samochodowym, wymiociny, rozdeptane odchody (ptasie, psie), przyschnięte pozostałości rozlanego alkoholu, pety, papierki.

Źle i zbyt rzadko sprzątane są zarówno trakty, za które odpowiada miasto, jak i te przylegające do prywatnych posesji. Sprzątaniem tych pierwszych zajmuje się wynajęta przez urzędników firma, myć ich jednak nie musi. Kto powinien dbać o pozostałe trakty? - Właściciele i zarządcy nieruchomości, do których przylegają. Będziemy bardziej stanowczo domagali się od nich wywiązywania się z obowiązków - zapewnia komendant straży miejskiej.

- Zastanawiamy się co zrobić, aby było czyściej. Więcej będę mógł powiedzieć po tym, jak radni uchwalą budżet miasta na przyszły rok. Ewentualne kolejne usługi związane z sprzątaniem chodników wiążą się bowiem z dodatkowymi kosztami - podkreśla Jarosław Murgała, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich.

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Słuszna uwaga byłego pracownika z firmy sprzątającej.Nie nadążymy sprzątać po tych którzy mają najwięcej czasu wolnego. To ci ludzie, o których przywykliśmy mówić"wykluczeni" i dawać im wszystko, co tylko do życia potrzebują, trwania potrzebują z opieką psychologa, darmowym obiadem, dodatkami, dopłatami do czynszu, węgla, ubrania, wakacje dla dzieci, paczki świątecznymi włącznie.Mamy ich na swoim utrzymaniu. Oni miastu nie dają w zamian nic, oni są ciężarem w funkcjonowaniu jako sąsiad, mieszkaniec. Nawet porządku wokół siebie nie chcą utrzymać - mają w końcu służbę!!!miejską .Tak nam się czasy zmieniły. Tu tylko rola straży miejskiej - pora wziąć ich "do galopu" , bo utrzymujemy i jednych i drugich w zamian jako społeczeństwo nie dostając nic. I pora na mieszkańców - to w końcu nasze miasto, nikt nam go nie umyje nie posprząta, jeśli sami tego nie zrobimy będziemy tonęli w brudzie.
j
ja

Przystanki autobusowe tez za czyste nie są. Może redakcja by się zainteresowała jakie firmy sprzątają miasto i jakie są kryteria ich doboru bo patrząc po tym jak działają chyba nie tylko cena,

G
Gość

Dodatkowo dodam że jednym z takich miejsc okropnie zasyfionych petami jest postój taxi przy "Jaju" na Al.23 Stycznia i osobiście uważam że miejsce to powinna nocą sprzątać zamiatarka a ewentualnymi kosztami obciążyć wszystkie korporacje taksówkarskie bo w końcu to głównie stojący tam taksówkarze rzucają tam te pety.

 

G
Gość
W dniu 08.12.2015 o 19:02, Gość napisał:

Ktoś o tym otaczającym brudzie musi informować, robi to prasa , to lepszy temat jak kronika kryminalna chyba? Brud jest straszny, wszystko obsikane przez psy. Po co malują elewacje kamienic, miasto ładnieje, kiedy pod stopami taki syf? Sprzatają pety szczypcami, papier, butelkę, psich kup już nie. Ale o dziwo właściciel sklepu, kamienic też nie , jakby ta kupa miała się sama ulotnić. Popatrzcie na Przystanek autobusowy na Legionów na przeciwko CKU - aż się lepi, co z tego że nowoczesny, szklany ? gdy dookoła pełno petów,psich kup a szyby zasikane do połowy, nie tylko przez psy..Tego miasta tak naprawdę nikt regularnie nie sprząta. Wypowiedź urzędnika skandaliczna , niczego nie rozwiązująca -brud od czerwca a oni "będą myśleć" jak wyciągnąć z mieszkańców więcej pieniędzy dla firm sprzątających? które nie posiadają podstawowego sprzętu jak zamiatarki chodników, maszyny myjące chodniki,detergentów itp.Co to za firma "Dziad" bez wyposażenia a świadcząca usługi za miliony? Na co idą te miliony , skoro nie na wodę? miotły itp? Tutaj leży problem , nie da się umyć, posprzątać miasta nie mając sprzętu.Taka firma nie powinna stawać do przetargu Panie Urzędniku,a pan szuka kolejnych pieniędzy u mieszkańców? Może pora zacząć znajdować kreatywne, nowatorskie sposoby rozwiązania problemu ? Jakieś inne pomysły jak tylko "dajcie więcej kasy"?

Ja jako były pracownik odpowiedzialny za sprzątanie miasta (głównie starówki) po 3 miesiącach takiej pracy z przykrością muszę stwierdzić że podstawowym problemy brudu w tym mieście jest to że sami mieszkańcy brudzą na potęgę. W ciągu dnia 2-krotnie przechodziło się tą samą ulicą i muszę stwierdzić że gdy rano uprzątnęło się wszystkie śmieci to po kilku godzinach gdy wróciło się w to samo miejsce można by stwierdzić że nikt tu nie sprzątał bo było jeszcze gorzej. Dopóki mieszkańcy sami nie zaczną dbać o porządek i wyrzucać wszystkiego tam gdzie należy to nikt i nic tej sytuacji nie poprawi. Szczypce i worek na śmieci nic nie załatwi. Petów nie da się wyzbierać bo są miejsca że taki pracownik nie ruszył by z miejsca gdyby miał wszystko wyzbierać. Psich kup też nikt nie będzie zbierał własnymi rękoma a miotły nadają się co najwyżej do sprzątnięcia liści jesienią (o ile wogóle się ją ma). Jedynie mechaniczne czyszczenie miasta nieznacznie poprawi sytuację bo max 10 osób ze szczypcami i workiem nie da rady.

G
Gość
Ktoś o tym otaczającym brudzie musi informować, robi to prasa , to lepszy temat jak kronika kryminalna chyba? Brud jest straszny, wszystko obsikane przez psy. Po co malują elewacje kamienic, miasto ładnieje, kiedy pod stopami taki syf? Sprzatają pety szczypcami, papier, butelkę, psich kup już nie. Ale o dziwo właściciel sklepu, kamienic też nie , jakby ta kupa miała się sama ulotnić. Popatrzcie na Przystanek autobusowy na Legionów na przeciwko CKU - aż się lepi, co z tego że nowoczesny, szklany ? gdy dookoła pełno petów,psich kup a szyby zasikane do połowy, nie tylko przez psy..Tego miasta tak naprawdę nikt regularnie nie sprząta. Wypowiedź urzędnika skandaliczna , niczego nie rozwiązująca -brud od czerwca a oni "będą myśleć" jak wyciągnąć z mieszkańców więcej pieniędzy dla firm sprzątających? które nie posiadają podstawowego sprzętu jak zamiatarki chodników, maszyny myjące chodniki,detergentów itp.Co to za firma "Dziad" bez wyposażenia a świadcząca usługi za miliony? Na co idą te miliony , skoro nie na wodę? miotły itp? Tutaj leży problem , nie da się umyć, posprzątać miasta nie mając sprzętu.Taka firma nie powinna stawać do przetargu Panie Urzędniku,a pan szuka kolejnych pieniędzy u mieszkańców? Może pora zacząć znajdować kreatywne, nowatorskie sposoby rozwiązania problemu ? Jakieś inne pomysły jak tylko "dajcie więcej kasy"?
I
Inkwizytor

Temat "górnolotny", jak przystało na dziennikarzy obecnych czasów... dotyczy to wszytstkich,  nie tylko lokalnych. Totalna indolencja!

G
Gość
Zmora w tatrach wam posprząta misiek .
G
Gość

Prawda. Wszystko jest nowe i bardzo brudne. Dziwi mnie że jak ekscelencja  Malinowski maszeruje po legionów dumny jak paw to tego nie widzi. Jest też bardzo dużo plam które już prawdopodobnie nie zejdą zostawiły je firmy które wykonywały ten remont.

 

Dlaczego zawsze jest tak, że nic nie jest zrobione starannie i rzetelnie. Wielka szkoda bo choćby tym władze mogłyby zasłużyć na jakieś uznanie.

G
Gość

No i co z tego skoro za rok lub dwa znowu będzie remont w tych samych miejscach. Ulice również remontuje się ciągle te same, nie wspomnę o studzienkach, bo to już syzyfowa praca na którą nie było pomysłu podczas projektowania.

m
mieszkaniec

...ale przecież pomorska sama pisała kilka dni temu,jaki to miasto robi wielki biznes na sklepach z alkoholem. To właśnie taki mamy zysk z tego interesu, że nawet na sprzątanie skutków wydawania licznych pozwoleń na sprzedaż alkoholu pieniędzy nie ma.

Do tego ta patologia trzymająca psy w zabudowie wielorodzinnej. Powinna być na bieżąco ścigana i gnębiona za zasranie całego miasta.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska