
Gwałciciel idzie za swoją ofiarą
(fot. Policja)
Do brutalnego gwałtu doszło 9 stycznia około godz. 19. 16-letnia uczennica została zaatakowana w okolicach wału przeciwpowodziowego w gorzowskiej dzielnicy Wieprzyce. Mężczyzna poranił ją też nożem.
Decyzję o opublikowaniu wizerunku bandyty podjęła prokuratura. Zdjęcia pochodzą z monitoringu w sklepie "Biedronka" w Jeninie i z kamer na przejeździe kolejowym w Wieprzycach. Na filmie z przejazdu kolejowego, w pobliżu którego doszło do zdarzenia widać gwałciciela w momencie, kiedy idzie za przypadkową kobietą. Sprawca najprawdopodobniej dostał się z Gorzowa do Jenina autobusem linii 106, do którego wsiadł około godz. 19.30. Mógł też dojechać tam własnym autem lub okazją.
Bandyta ma około ok. 175 cm wzrostu, jest szczupły, ma krótkie włosy, uszy przystające do głowy, pociągłą twarz, może mieć zarost.
W trakcie gwałtu napastnik wypytywał ofiarę o wiek. - Może to świadczyć, że zdawał sobie sprawę z grożących mu konsekwencji - mówi podkom. Sławomir Konieczny, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. - Sam twierdził, że ma 24 lata, a pokrzywdzona i tak mu nie ucieknie, bo jest "najlepszym biegaczem w Wielkopolsce".
Sprawca mówił do siebie: ''Piotr, myśl''. Dbał o to, by nie pozostawić na miejscu przestępstwa żadnych śladów, ani też należących do niego przedmiotów: telefonu komórkowego, czy odtwarzacza mp3. Gwałciciel działał z premedytacją - pokłuł nożem oczy pokrzywdzonej licząc na to, że go nie rozpozna. Uciekając powiedział ofierze ''adios''.
Po publikacji w jednej ze stacji telewizyjnych materiału na temat gwałtu, filmów i zdjęć z monitoringu policja odebrała już kilkadziesiąt sygnałów dotyczących domniemanego gwałciciela.
- Są to głównie telefony spoza lubuskiego, być może także z województwa kujawsko-pomorskiego, ale jeszcze ich nie weryfikowaliśmy - mówi podkom. Konieczny.
Jeśli rozpoznajecie gwałciciela, zadzwońcie do policji w Gorzowie: tel. 95 738 25 19 lub na 112. Na osobę, która wskaże bandytę czeka nagroda pieniężna.