Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe mieszkania dla wychowanków domu dziecka w Bydgoszczy

Katarzyna Piojda
Jeszcze moment i wstęga będzie przecięta przez prezydenta Bruskiego.
Jeszcze moment i wstęga będzie przecięta przez prezydenta Bruskiego. Andrzej Muszyński
Nowe otoczenie, nowe mieszkanie, nowe meble. I życie też od nowa. Wczoraj miasto oficjalnie otworzyło kolejne mieszkania usamodzielnienia. Przebywa w nich w sumie 25 wychowanków domu dziecka.

Prawie jak w rodzinie. Tyle, że "prawie" robi różnicę. Wszystko jest jak w normalnym domu. Umeblowane pokoje. Firanki. Telewizory. Inne sprzęty rtv i agd. Tylko mieszkańców więcej, bo kilkunastu.

Mieszkania usamodzielnienia to te, w których wychowankowie domu dziecka mają przygotować się do startu w życie na własny rachunek. Nastoletni lokatorzy uczą się gotować, robią zakupy, sprzątają. Ale i domowy budżet planują.

- W każdym takim lokum przebywają zazwyczaj dzieci w wieku szkolnym. Są to przeważnie rodzeństwa. Znajdują się pod całodobową opieką wychowawcy - wyjaśnia Krzysztof Jankowski, dyrektor Bydgoskiego Zespołu Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych.

Ustawa o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej zakłada, że ma przybywać mieszkań. I w Bydgoszczy przybywa.

Wczoraj oficjalnie oddano do użytku dwa następne takie lokale, przy ul. Łomżyńskiej na Wyżynach. W jednym mieszka 12 małolatów, w drugim - 13. Przeprowadzili się tutaj z domu dziecka przy ul. Toruńskiej, który został zlikwidowany.

Warunki sprzyjają lokatorom. Mieszkanie nie przypomina instytucji. Nie ma osobnej kuchni z kucharkami, stołówki, pralni, suszarni, sal telewizyjnych, szerokich korytarzy. Nie ma też pań sprzątaczek. Dzięki temu koszty - w przeliczeniu na osobę - są mniejsze nawet o 1000 złotych miesięcznie.

Jest za to więcej swobody. Dzieciaki integrują się z rówieśnikami z sąsiedztwa. Chodzą do okolicznych szkół. Niektórzy znajomi nawet nie wiedzą, że ci przebywają w placówce. Wychowankowie mogą zapraszać i odwiedzać znajomych. Rodziców też.

Z nowo otwartymi mieszkaniami mamy już sześć takich. Dwa w blokach przy ul. Bora Komorowskiego w Fordonie. Trzecie też w Fordonie, ale na Wyzwolenia. Czwarte stoi na Okolu (ul. Grunwaldzka). Siódme też będzie przy Grunwaldzkiej, w bloku stawianym przez Bydgoskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego.

Podczas wczorajszej uroczystości na Łomżyńskiej mali bydgoszczanie mówili, co na nich zrobiło wrażenie. Kącik komputerowy, zmywarka do naczyń, aneks kuchenny.

- I prezydent Bruski, którego mogliśmy zobaczyć pierwszy raz na żywo, a nie w telewizji - dodają dzieciaki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska