Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowe oblicze rządu Tuska, Kamińskiego z CBA zastąpił Wojtunik z CBŚ

Jacek Deptuła
Jerzy Miller, Krzysztof Kwiatkowski, Adam Giersz
Jerzy Miller, Krzysztof Kwiatkowski, Adam Giersz fot. tvn24
Mimo nieporozumień między Kancelarią Prezydenta a Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, poznaliśmy nazwiska nowych ministrów gabinetu Donalda Tuska.

Początkowo wydawało się, że do nominacji nie dojdzie, ponieważ premier do późnych godzin popołudniowych nie otrzymał podpisanych przez prezydenta wniosków o odwołanie dotychczasowych ministrów. Jednak po godz. 17 Centrum Informacyjne Rządu i Biuro Prasowe Prezydenta potwierdziło "Pomorskiej", że wszelkie formalności zostały dopełnione.

W tym samym czasie CIR poinformowało, że premier Donald Tusk odwołał ze stanowiska szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego. Nowym szefem CBA został Paweł Wojtunik, dotychczasowy dyrektor Centralnego Biura Śledczego.

Dwóch urzędników i polityk
Kluczowym resortem spraw wewnętrznych i administracji, po wicepremierze Grzegorzu Schetynie, kierować ma Jerzy Miller, b. szef NFZ, dotychczasowy wojewoda małopolski. To jedyny zawodowy polityk z trójki nowych ministrów.

Następcą ministra sprawiedliwości Andrzeja Czumy został Krzysztof Kwiatkowski, jego dotychczasowy zastępca. Jak się spodziewano ministrem sportu i turystyki został Adam Giersz, również dotychczasowy wiceminister resortu.

- Mam wrażenie - komentuje toruński poseł PiS Zbigniew Girzyński - że są to tymczasowi ministrowie. Coś takiego słyszałem zresztą z ust pewnego polityka Platformy. A fakt, że dwa resorty objęli dotychczasowi wiceministrowie świadczy o tym, jak krótka jest ławka fachowców z PO. Myślę, że premier będzie szukał dalej kandydatów do tych resortów.

Dobrze ocenia decyzje premiera Tuska poseł ludowców Eugeniusz Kłopotek. - Najlepiej znam nowego ministra sportu Adama Giersza, miałem okazję z nim współpracować. Moim zdaniem to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Nowy minister sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski będzie bez wątpienia lepszy od pana Czumy, który od początku miał zbyt wiele wpadek. Dobrze się też stało, że szefem MSWiA został Jerzy Miller - jemu m.in. podlegają wojewodowie, których pracę zna z własnego doświadczenia.

O ile nowe twarze w rządzie PO-PSL poseł Kłopotek ocenia pozytywnie, o tyle nie rozumie tak szybkiej decyzji w sprawie odwołania szefa CBA Mariusza Kamińskiego. - Premier popełnił błąd, dobry obyczaj nakazywał, by poczekał tydzień, dwa na opinię prezydenta Kaczyńskiego. Przecież ona i tak nie była wiążąca. To może się zemścić...

Toruński poseł Platformy Grzegorz Karpiński nie ma wątpliwości, że nominacje premiera są dobre: - Przecież Donald Tusk odwołując ministrów Drzewieckiego i Czumę mówił wyraźnie, że bardzo wysoko ocenia pracę ich zastępców. Najlepiej z nowych ministrów znam pana Millera, pracowałem z nim w sejmowej komisji. To znakomity urzędnik państwowy.

Nowe twarze rządu
Jerzy Miller, nowy szef MSWiA, nie należy do żadnej partii. W ciągu 20-letniej kariery w administracji państwowej współpracował ze wszystkimi rządami. W latach 1993-1998 był wicewojewodą w dawnym województwie krakowskim. Później został sekretarzem stanu w ministerstwie finansów oraz doradzał Leszkowi Balcerowiczowi, gdy ten był prezesem NBP. W 2004 roku został szefem Narodowego Funduszu Zdrowia, z którego odszedł po konflikcie z ministrem Religą.

Nowy szef resortu sprawiedliwości Krzysztof Kwiatkowski, niespełna 40-letni prawnik i samorządowiec, był osobistym sekretarzem b. premiera Jerzego Buzka. Pięć lat temu wstąpił do Platformy Obywatelskiej. Podczas ostatnich wyborów otrzymał w okręgu łódzkim 164 tys. głosów. Kwiatkowski jest też Kawalerem Międzynarodowego Zakonu Rycerskiego Świętego Jerzego - ślubował "obronę wiary, miłosierdzie i bezinteresowność".

Adam Giersz, nowy szef minister sportu, nawet w kołach rządowych oceniany jest bardziej jako skuteczny biurokrata, aniżeli polityk. Największym wyzwaniem dla Giersza będzie utrzymanie dobrego tempa przygotowań do turnieju Euro 2012.

Następcą Mariusza Kamińskiego na stanowisku szefa CBA jest 37-letni Paweł Wojtunik, dotychczasowy dyrektor Centralnego Biura Śledczego. Jest prawnikiem, w policji pracuje od 1992 roku. Od początku zajmował się przestępczością zorganizowaną. W 1996 roku zaczął pracę w Komendzie Głównej Policji. Odbył też służbę w Scotland Yard, a w 2007 roku został szefem CBŚ.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska