Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi czekają, starzy decydują

Anna Klaman
Damian Pilacki (stoi) uważa, że Henryk Mollin, nie zwołując posiedzenia rady, łamie przepisy
Damian Pilacki (stoi) uważa, że Henryk Mollin, nie zwołując posiedzenia rady, łamie przepisy
Damian Pilacki za karygodne uważa wyznaczenie przez Henryka Mollina pierwszego posiedzenia wybranej w czerwcu rady nadzorczej dopiero na 10 września. Jest szansa, że będzie ono szybciej.

Ostatnia część walnego, na którym wybierano nową radę nadzorczą odbyła się 19 czerwca w Czersku.
Henryk Mollin, były już przewodniczący starej rady, nie tylko wyznaczył pierwsze posiedzenie rady na 10 września, ale i jednocześnie zwołał... posiedzenie starej. Na tym posiedzeniu podjęto ważne uchwały. Jakie? Pierwsza dotyczy przyznania nagród dla członków zarządu w wysokości 1 tys. 600 zł. Druga - przedłużenia umowy Grzegorzowi Sowińskiemu, wiceprezesowi Spółdzielni Mieszkaniowej, na czas nieokreślony.

Henryk Mollin nie chciał porozmawiać z "Pomorską", twierdząc, że jest zajęty. Prezes spółdzielni Jakub Chmurzyński zapytany, czy posiedzenie zwołano z naruszeniem prawa, stwierdził, że odpowiedzialność ponosi zwołujący. - Wiemy, że Damian Pilacki wystąpił do Krajowej Rady Spółdzielczości o opinię w tej sprawie - mówi Chmurzyński. - Odpowiedź jest taka, że rada w takim składzie nie powinna się spotkać. To oznacza, że podjęte uchwały można zaskarżyć, w konsekwencji czego zostaną pewnie unieważnione.
Prezes dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie, by nowa rada podjęła je ponownie, zauważając, że Sowińskiemu po prostu przedłużono roczną umowę.
Damian Pilacki jest przede wszystkim oburzony nieodpowiedzialnością i niekompetencją Mollina, który opóźnia spotkanie nowej rady, by mogła się ukonstytuować, wybrać prezydium i szefów komisji.

- Nie może być tak, że przez ponad dwa miesiące nikt nie sprawuje kontroli nad zarządem - mówi. - Jej posiedzenie powinno być zwołane niezwłocznie. To nie jest tak, że rada nadzorcza ma wakacje. Skoro została wybrana, powinna rozpocząć pracę. Jeżeli ktoś się zdecydował na reprezentowanie spółdzielców, powinien przyjść na pierwsze posiedzenie. Powinien być dyspozycyjny.
Chmurzyński zapewnia jednak, że będzie przekonywał Mollina, by zwołał radę możliwie najwcześniej. - Zarządowi zależy, by rada się zebrała wcześniej, bo mamy pilne sprawy - mówi. - Chcemy na przykład podjąć się remontu w Czersku, a na to musi wyrazić zgodę rada, zmieniając tzw. plan remontów. Pan Mollin jest za granicą, ale będziemy próbowali się z nim skontaktować.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska