Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowi członkowie wspólnoty "kupują" jej stare zobowiązania

(RAV)
sxc
Jeśli kupiliśmy mieszkanie w budynku wyremontowanym przez wspólnotę, to może będziemy musieli zapłacić za remont. Zależy to od daty wystawienia rachunku.

Pani Jadwiga jest 80-letnią emerytką z I grupą inwalidzką. Wychowała swoją wnuczkę, która jest jej jedyną rodziną. Chciała jej zostawić po sobie mieszkanie komunalne, w którym mieszkały. Dlatego we wrześniu 2008 r. wykupiła je na preferencyjnych warunkach (2 proc. wartości).

- Jednocześnie babcia została członkiem wspólnoty i okazało się, że musi spłacić dług zaciągnięty przez nią na rozpoczęte kilka miesięcy wcześniej docieplenie budynku - wspomina pani Teresa, wnuczka pani Jadwigi, która nie rozumie dlaczego jej babcia musi płacić za coś, co zrobiono kiedy jeszcze nie była właścicielką mieszkania.
- Tym bardziej, że nikt jej wcześniej nie poinformował o takich zobowiązaniach - zauważa.

Wspólnotą pani Jadwigi zarządza Administracja Domów Miejskich. Jej rzeczniczka przekonuje, że emerytka musi zapłacić swoją część należności za docieplenie, mimo że prace zostały rozpoczęte zanim stała się właścicielką mieszkania.
- Koszty remontu solidarnie ponoszą wszyscy właściciele, a nalicza się je nie od momentu rozpoczęcia prac, a od momentu wystawienia rachunku - tłumaczy Magdalena Marszałek.

Rachunek zaś został wystawiony już wówczas, kiedy pani Jadwiga była członkinią wspólnoty.
- Gdyby został wystawiony w chwili, kiedy mieszkanie nie należało jeszcze do tej pani , to, bez względu na okres prowadzenia remontu, należność zapłaciłby ówczesny właściciel, czyli w tym przypadku - miasto - podkreśla rzeczniczka ADM.

Przyznaje jednocześnie, że nowi właściciele powinni zostać poinformowani o wszelkich planach remontowych związanych z budynkiem i zobowiązaniach finansowych jakie przyjmą na siebie w momencie wykupu mieszkania.
- Jednak wtedy, kiedy pani Jadwiga składała wniosek o wykup (sierpień 2007 r. - red.) wspólnota nie miała jeszcze w planach remontu - tłumaczy Magdalena Marszałek. - Kiedy uchwała w tej sprawie została podjęta, wywiesiliśmy stosowną informację na klatce.

Kłopot w tym, że pani Jadwiga niedowidzi i nie mogła jej przeczytać.
- Nie mieliśmy podstaw by dostarczyć tej pani informację bezpośrednio, bo nie była jeszcze wówczas właścicielką mieszkania, a tylko wtedy mamy taki obowiązek - wskazuje rzeczniczka zarządcy i podkreśla, że stosowną wiedzę przekazano pani Jadwidze, i kilku innym rodzinom, w momencie wykupu.
- Ani wtedy, ani podczas niedawnego zebrania wspólnoty (luty 2009 r.) nikt nie zgłaszał żadnych obiekcji - twierdzi.

Zwolnić z opłaty może daną osobę tylko specjalna uchwala wspólnoty. - Jednak, jeśli jest jakiś kłopot ze spłatą całej sumy, to bez problemu możemy rozłożyć ją na raty - zapewnia Magdalena Marszałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska