Przełom w biodegradacji
Naukowcy z Wood Hole Oceanographic Institution (WHOI) w Stanach Zjednoczonych dokonali przełomowego odkrycia w dziedzinie bioplastików. Zespół badawczy odkrył, że octan celulozy (CDA), znany już materiał, po przetworzeniu na spienioną formę, staje się nie tylko wytrzymały, ale również w wodzie morskiej ulega degradacji 15 razy szybciej niż w swojej zwykłej formie i szybciej niż papier. To odkrycie ma potencjał do znaczącego ograniczenia zanieczyszczenia oceanów plastikiem, oferując alternatywę dla tradycyjnych materiałów trudno degradowalnych.
– To, co najbardziej mnie ekscytuje w tym badaniu, to jego aplikacyjny charakter. Jest ono kulminacją wieloletnich prac skupiających się na zrozumieniu podstawowych mechanizmów degradacji CDA w oceanie – mówi Collin Ward, główny autor badania.
Badacze z WHOI wykorzystali swoją wiedzę na temat octanu celulozy, aby opracować nowy materiał, który nie tylko spełnia funkcje użytkowe, ale również szybko rozkłada się w środowisku morskim. Cechą wyróżniającą nowego bioplastiku są pory, które nadają mu strukturę przypominającą gąbkę. Dzięki temu materiał rozkłada się aż o 190 proc. szybciej niż w tradycyjnej postaci.

Oszczędność materiału i środowiska
– Jako naukowiec i inżynier zajmujący się materiałami, z radością mogę zademonstrować, że pianki mogą być materiałowo efektywne, co oznacza, że spełniają swoje funkcje, przy wykorzystaniu minimalnej ilość materiału. Pozwala to obniżyć koszty i zmniejszyć negatywny wpływ na środowisko – podkreśla współautor wynalazku, Bryan Jame.
Nowy materiał nie tylko oferuje ekologiczną alternatywę dla istniejących produktów, ale również jest oszczędniejszy w produkcji. Jego spieniona struktura pozwala na użycie mniejszej ilości tworzywa, co przekłada się na niższe koszty produkcji i mniejsze obciążenie dla środowiska.
Praktyczne zastosowania i przyszłość
Zastosowanie nowego bioplastiku jest szerokie, od zastąpienia tworzyw styropianowych po produkcję jednorazowych produktów plastikowych, które obecnie stanowią znaczną część zanieczyszczeń w oceanach. Firma Eastman już zapowiada wprowadzenie na rynek kompostowalnych, lekkich tacek wykonanych z nowego materiału, które mają zastąpić plastikowe tacki używane w opakowaniach do żywności.
– Współpraca między przemysłem i środowiskiem akademickim jest kluczowa dla szybkiego wdrożenia rozwiązań najbardziej palących globalnych wyzwań. Uczelnie mogą dostarczyć unikalnych informacji, a partnerzy przemysłowi mogą je wykorzystać do opracowania rozwiązań na dużą skalę – zwraca uwagę Jeff Carbeck, wiceprezes ds. innowacji korporacyjnych w firmie Eastman.
Dzięki współpracy między naukowcami a przemysłem, nowy bioplastik ma szansę stać się ważnym elementem w walce z zanieczyszczeniem oceanów. Jego szybka biodegradacja, oszczędność materiału i szerokie zastosowanie mogą przyczynić się do znaczącego zmniejszenia ilości plastiku trafiającego do środowiska morskiego, oferując jednocześnie praktyczne i ekologiczne rozwiązania dla przemysłu opakowań oraz produktów jednorazowego użytku.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!
źródło: PAP
