Rozpoczęte kilka dni temu prace na bydgoskim bulwarze rażą oczy przechodniów.
- Zwłaszcza, że niecały rok temu zakończono ich budowę - żali się pan Andrzej Woliński. Przechodzień nie zostawia na urzędnikach suchej nitki. - Takich inwestycji nie planuje się z dnia na dzień i moim zdaniem komuś znów zabrakło pomysłu! - mówi.
Przeczytaj także:Bydgoszcz: zaglądamy do oświadczeń majątkowych prezydenta i jego zastępców
Jak udało nam się ustalić nowe kable kładzie bydgoski oddział firmy Enea Operator, a instalacja będzie elementem zasilania trakcji tramwajowej, która powstaje w związku z budową torowiska do dworca PKP.
Urząd Miasta twierdzi jednak, że takiego obrotu wydarzeń nie dało się uniknąć.
- Przede wszystkim sprawa sięga kilku lat wstecz, kiedy jeszcze nikt nie myślał o stanowisku inżyniera miasta - mówi rzecznik prezydenta, Piotr Kurek. Dodaje też, że zakończony w ubiegłym roku remont bulwarów wiązał się z zupełnie inną inwestycją. - Chodzi o dofinansowany z Unii Europejskiej projekt "Budowa infrastruktury rekreacyjnej Wyspy Młyńskiej i jej najbliższego otoczenia". Całość kosztowała 30 milionów złotych, ale gdybyśmy nie ukończyli prac w terminie - do 2011 roku - to stracilibyśmy 16 mln złotych dotacji.
Szczegółowo sprawę wyjaśnia jeszcze Lucyna Kojder-Szweda, dyrektor wydziału inwestycji miasta, a w poprzedniej kadencji odpowiedzialna za rewitalizację Wyspy Młyńskiej zastępca prezydenta Konstantego Dombrowicza.
- Pamiętajmy, że modernizację bulwarów realizowano na podstawie dokumentacji projektowej i pozwolenia na budowę wydanego w listopadzie 2005 roku. Tymczasem projekt i pozwolenie na budowę na ułożenie linii kablowej wydano pod koniec 2011 roku, kiedy nasze roboty były już dawno zakończone - wyjaśnia.
Dodaje też, że prace związane z odtworzeniem nawierzchni bulwaru wykona - na koszt firmy Enea Operator - ten sam wykonawca, który realizował roboty na bulwarze. - Zarząd dróg dopilnuje więc, żeby jego stan był dokładnie taki sam, jak przed układaniem kabli - wyjaśnia Lucyna Kojder-Szweda.
Podobne sprawy nadzoruje inżynier miasta. Aktualnie funkcję tę pełni Andrzej Przybyła, który na bieżąco koordynuje plany inwestycyjne dotyczące Bydgoszczy. Niestety, ani podczas rewitalizacji Wyspy Młyńskiej, ani w trakcie powstawania projektu budowy linii tramwajowej do dworca PKP, w ratuszu w ogóle nie było takiego stanowiska.
Czytaj e-wydanie »