Nowy market Aldi powstaje koło Chemika (foto)

Czekamy na Twoją opinię

Czekamy na Twoją opinię

Co Państwo myślą o budowie marketu na Wyżynach? Czy kolejny duży sklep jest potrzebny? Czekamy na Państwa komentarze na naszym forum oraz pod numerem telefonu 0 52 326 31 55.

Dowiedzieliśmy się, że w pobliżu stadionu Chemika na terenie parkingu przy ulicy Bohaterów Kragujewca, robotnicy wybudują nowy market niemieckiej sieci Aldi. Ten teren mniej więcej dziesięć lat temu klub sprzedał prywatnemu inwestorowi.

- Wczoraj na plac wjechała pierwsza koparka. Czyżby miasto po cichu zamierzało rozebrać nasz stadion? Czy też tutaj ma coś nowego powstać? - pytał pan Krzysztof, mieszkaniec osiedla Wyżyny.

- Market nie zajmie miejsca stadionu - zapewnił nas dyrektor Grzegorz Ibron. - Ten ostatni nadal będzie pełnił swoją funkcję - uspokajał.

Okazuje się jednak, że część trybun zostanie rozebranych. - Jesteśmy w stałym kontakcie z inwestorem i kierownikiem budowy. Trybuny, które zostaną rozebrane, nie są od dawna używane przez nas - dopowiada Grzegorz Ibron. - Inwestor już zagwarantował, że postawi później wysokie ogrodzenie. Dzięki niemu piłki w czasie meczy nie będą wypadały poza boisko.

Dowiedzieliśmy się, że nowy sklep będzie miał ponad tysiąc metrów kwadratowych. Mieszkańcy jednak nieprędko pójdą na zakupy. Budowa potrwa co najmniej cztery miesiące.

Czy jest sens budowania marketu na Wyżynach, gdzie już teraz nie brakuje dużych sklepów? - Gdy się zmieni plan zagospodarowania stadionu, najprawdopodobniej powstaną w jego miejscu bloki. Być może inwestor zna te plany i stąd decyzja o budowie na tym terenie nowego marketu - powiedział Piotr Król. - Duże sieci coraz częściej rezygnują z budowy ogromnych kompleksów handlowych. Wolą stawiać mniejsze sklepy na osiedlach.

Mieszkańcy na razie sceptycznie podchodzą do pomysłu nowego marketu na Wyżynach. - Tutaj jest już Intermarche, Kaufland i Biedronka. Po co nam kolejny? A może postawmy market na murawie, a pod bramkami niech parkują samochody? - ironicznie pyta pan Krzysztof.

Rada osiedla też nie jest zachwycona pomysłem. - Nie zostaliśmy nawet poinformowani, że tutaj coś powstać - powiedział nam Stanisław Mrówka, przewodniczący Rady Osiedla Wyżyny. - A mieszkańcy już zaczęli nas pytać, co będzie w tym miejscu i czy to jest etap likwidacji stadionu.

Dlatego rada osiedla zamierza wystąpić z prośbą do bydgoskiego ratusza, aby informował o wszystkim, co się dzieje na Wyżynach. - Nie może być tak jak teraz, gdy nie wiemy, co odpowiedzieć mieszkańcom - dopowiada Mrówka.