Po tym, jak "Pomorska" opisała sprawę Mariusza Krzemińskiego, nauczyciela wychowania fizycznego ze szkoły podstawowej w Grzybnie, który obraził podczas turnieju swoich uczniów, otrzymaliśmy informacje, że to nie jedyna sprawa tego typu w gminie.
Niegodne zachowanie wobec przedszkolaka
Tym razem chodzi o dyrektor unisławskiego Gminnego Przedszkola "Krasnoludek", Jolantę Chylewską. Zdaniem naszych informatorów, miało dojść do szarpaniny i psychicznego znęcania się przez dyrektorkę placówki nad jednym z wychowanków.
- O tej sprawie dowiedziałem się już po tym, jak rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające dotyczące zachowania Mariusza Krzemińskiego - mówi wójt gminy Unisław. - W sprawie Jolanty Chylewskiej, która jest moją podwładną, sam podpisałem wniosek z prośbą o zbadanie sprawy przez rzecznika dyscyplinarnego z Kuratorium Oświaty. Mnie o tym nikt nie poinformował, dowiedziałem się z przekazu osób trzecich, że pani dyrektor w nieprawidłowy sposób zachowała się w stosunku do jednego z dzieci.
Rzecznik dyscyplinarny, który na razie o toczącej się sprawie rozmawiać nie może, już przesłuchuje zainteresowanych.
- Ja już byłem przesłuchiwany w Toruniu, powiedziałem, jakie informacje do mnie dotarły na ten temat - informuje wójt. - Wiem, że w tym tygodniu będą wzywane kolejne osoby.
Wójt podkreśla, że nigdy wcześniej nie słyszał uwag co do pracy dyrektor.
Pierwsze skargi na dyrektor
- W pracy z dziećmi ma wieloletnie doświadczenie, dyrektorem przedszkola jest od ponad dziesięciu lat - podkreśla Roman Misiaszek. - Jeśli miałem jakieś drobne uwagi dotyczące decyzji, czy pracy pani dyrektor - to wyjaśnialiśmy to sobie na bieżąco. Nigdy jednak nie były to uwagi związane z relacjami na płaszczyźnie: dziecko - nauczyciel. Opina Rady Rodziców oraz Rady Pedagogicznej, a także moja, co do wykonywania obowiązków przez dyrektor Chylewską, była jak najbardziej pozytywna, dlatego wygrywała kolejne konkursy na pełnienie tej funkcji.
Byli wychowankowie dyrektor Chylewskiej również są zdziwieni. - Pamiętam, że kiedy chodziłam do przedszkola, a było to kilkanaście lat temu, miałam zostać przeniesiona z grupy pani Joli do innej, strasznie wtedy płakałam - mówi nastoletnia mieszkanka Unisławia. - Jestem naprawdę bardzo zaskoczona, że ktoś teraz oskarża panią dyrektor o niegodne zachowanie wobec dziecka.
Dyrektor wzięła urlop zdrowotny
Obecnie dyrektor Chylewska przebywa na urlopie. - Kiedy rozpoczęła się ta nieprzyjemna sprawa pani dyrektor wzięła urlop dla podratowanie zdrowia - informuje wójt Misiaszek. - Przebywa na nim już około miesiąc.
Niestety, mimo kilku podjętych prób, nie udało nam się skontaktować z dyrektor Jolantą Chylewską.
Do sprawy wrócimy.