https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

O losie dyrektorki przedszkola w Unisławiu zdecyduje rzecznik dyscyplinarny

Monika Smól
Fot. sxc
Kolejna sprawa, dotycząca nieprawidłowego zachowania się nauczyciela wobec dziecka w Unisławiu, trafiła do rzecznika dyscyplinarnego przy Kuratorium Oświaty.

Po tym, jak "Pomorska" opisała sprawę Mariusza Krzemińskiego, nauczyciela wychowania fizycznego ze szkoły podstawowej w Grzybnie, który obraził podczas turnieju swoich uczniów, otrzymaliśmy informacje, że to nie jedyna sprawa tego typu w gminie.

Niegodne zachowanie wobec przedszkolaka

Tym razem chodzi o dyrektor unisławskiego Gminnego Przedszkola "Krasnoludek", Jolantę Chylewską. Zdaniem naszych informatorów, miało dojść do szarpaniny i psychicznego znęcania się przez dyrektorkę placówki nad jednym z wychowanków.

- O tej sprawie dowiedziałem się już po tym, jak rozpoczęło się postępowanie wyjaśniające dotyczące zachowania Mariusza Krzemińskiego - mówi wójt gminy Unisław. - W sprawie Jolanty Chylewskiej, która jest moją podwładną, sam podpisałem wniosek z prośbą o zbadanie sprawy przez rzecznika dyscyplinarnego z Kuratorium Oświaty. Mnie o tym nikt nie poinformował, dowiedziałem się z przekazu osób trzecich, że pani dyrektor w nieprawidłowy sposób zachowała się w stosunku do jednego z dzieci.

Rzecznik dyscyplinarny, który na razie o toczącej się sprawie rozmawiać nie może, już przesłuchuje zainteresowanych.

- Ja już byłem przesłuchiwany w Toruniu, powiedziałem, jakie informacje do mnie dotarły na ten temat - informuje wójt. - Wiem, że w tym tygodniu będą wzywane kolejne osoby.

Wójt podkreśla, że nigdy wcześniej nie słyszał uwag co do pracy dyrektor.

Pierwsze skargi na dyrektor

- W pracy z dziećmi ma wieloletnie doświadczenie, dyrektorem przedszkola jest od ponad dziesięciu lat - podkreśla Roman Misiaszek. - Jeśli miałem jakieś drobne uwagi dotyczące decyzji, czy pracy pani dyrektor - to wyjaśnialiśmy to sobie na bieżąco. Nigdy jednak nie były to uwagi związane z relacjami na płaszczyźnie: dziecko - nauczyciel. Opina Rady Rodziców oraz Rady Pedagogicznej, a także moja, co do wykonywania obowiązków przez dyrektor Chylewską, była jak najbardziej pozytywna, dlatego wygrywała kolejne konkursy na pełnienie tej funkcji.

Byli wychowankowie dyrektor Chylewskiej również są zdziwieni. - Pamiętam, że kiedy chodziłam do przedszkola, a było to kilkanaście lat temu, miałam zostać przeniesiona z grupy pani Joli do innej, strasznie wtedy płakałam - mówi nastoletnia mieszkanka Unisławia. - Jestem naprawdę bardzo zaskoczona, że ktoś teraz oskarża panią dyrektor o niegodne zachowanie wobec dziecka.

Dyrektor wzięła urlop zdrowotny

Obecnie dyrektor Chylewska przebywa na urlopie. - Kiedy rozpoczęła się ta nieprzyjemna sprawa pani dyrektor wzięła urlop dla podratowanie zdrowia - informuje wójt Misiaszek. - Przebywa na nim już około miesiąc.

Niestety, mimo kilku podjętych prób, nie udało nam się skontaktować z dyrektor Jolantą Chylewską.

Do sprawy wrócimy.

Komentarze 33

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

~gość~
W dniu 02.09.2009 o 12:45, ~gość~ napisał:

Jeśli tak to skandalem jest że dopiero teraz się to nagłaśnia . Pracuje tam więcej osób , czy one niczego nie widziały. Większość mają przygotowanie pedagogiczne .


W przedszkolu nigdy nie pracowała i nie pracuje osoba o nazwisku Pasikowska. Dlaczego ktoś, kto nie ma podstawowych wiadomości wyraża publicznie swoje sądy i opinie na temat tego co sie w przedszkolu dzialo i kto jest winien szkalując przy okazji kogo popadnie? Czyżby wyładowywał w ten sposób swoje frustracje?
G
Gość
Pewnego razu mój kilku letni syn przyniósł mi rewelacje z przedszkola że pani dyrektor powiedziała do wszystkich dzieci w jego grupie ze są bandą głupców.. początkowo miałam do tego swego rodzaju rezerwe.. a bo to dziecko..wymyśla.. inaczej interpretuje itd.. jednak po jakimś czasie odbierając Małego usłyszałam okropne wrzaski pod drzwiami (ponieważ mały źle znosił przedszkole bo były to w nim jego początki to przychodziłam po niego duzo wcześniej niz inne matki,tak wiec nikt sie mnie tam nie spodziewał) uchyliłam drzwi i szok odebrał mi mowe.. dzieci stały w kółeczku.Pani Chylewska była w środku tego kółeczka tyłem do drzwi i trzymała za rękę chłopca który zanosił sie od płaczu. Wrzeszczała na niego i szarpała ,dzieci mnie zauważyły,spoglądały w moim kierunku i Chylewska zorientowała sie ze ktoś ją obserwuje.. zmieszana rzuciła tylko ach te dzisiejsze dzieci i spoczęła przy biurku... no moi drodzy... wybaczcie ale dla mnie to niekompetentna wręcz zwyrodniała bezdzietna Pani która nie rozumie dzieci,ich zachowania i rozumowania.. teraz wierze ze nazywała dzieci bandą idiotów.. jeżeli któraś mama zgadza sie na takie poniżanie własnego dziecka to moze poprosić panią chylewską może zajmie sie jej dzieckiem.. ma teraz dużo wolnego czasu.. Mój syn jest w trójce najlepszych uczniów w podstawówce i nazywanie go idiotą jest co najmniej nie na miejscu.Jednak zawdzięczam to Pani Hani Płomińskiej bo kocha te dzieci jak własne,a mój syn płakał jak wytłumaczyłam mu ze w podstawówce juz nie bedzie go uczyć. Ta kobieta ma wielkie serce. Była również moją Panią z przedszkola.. cóż wychowała swoją piątke wiec wie na czym to po prostu polega..w tym zawodzie.. na tym poziomie teoria to za mało. Pozdrawiam wielbicieli Pani Chylewskiej może to akurat jej dziecko było przez nią szarpane...
~gość~
W dniu 19.03.2009 o 18:38, matka napisał:

Niestety, nie bzdura. Takie sytuacje jak opisana miały miejsce. I jeszcze bardziej drastyczne też. Nikt nikogo bez powodu nie oskarża o uchybienie godności nauczyciela. Zbyt wiele dzieci płakało przez p. dyrektor. Czas najwyższy, żeby ktoś zrobił z tym porządek.


Jeśli tak to skandalem jest że dopiero teraz się to nagłaśnia . Pracuje tam więcej osób , czy one niczego nie widziały. Większość mają przygotowanie pedagogiczne .
p
psik
no i co o Pani Dyrektor Chylewskiej cicho!?Niedługo koniec roku i co?
D
Dla dobra dzieci!
Zgadzam się co do wypowiedzi niektórych osób, że Pani Jola nie powinna dalej być na dotychczasowym stanowisku. Ktoś kto miał okazje poznać p. Jolę wie jaka jest na prawdę, swoje prawdziwe oblicze pokazuje podczas pracy, a nie na ulicy gdy zawsze jest uśmiechnięta, życzliwa dla każdego i bardzo sympatyczna. Niestety nie mogę powiedzieć nic dobrego... Jestem świadkiem złego traktowania dzieci, wmuszania jedzenia, szarpaniny. I nie prawdą jest to, że oczernia się nauczycieli, bo pracują w przedszkolu inne Panie, które mają podejście do dzieci, są nie tylko na ulicy bardzo miłe, ale przede wszystkim w czasie pracy z nimi. I potrafią doprowadzic dzieci do porządku bez krzyku! Dzieci są rózne owszem, ale to nie oznacza, że trzeba szarpnąć, uderzyć, lub wyprowadzić za drzwi za którymi niewiadomo co się dzieje!!! Swojego dziecka za kadencji p. Chylewskiej do przedszkola NIGDY bym nie oddała. Przy rodzicach jest super ciocią, tylko zapytajmy się dzieci co się dzieje później??Piszę to tylko i wyłącznie dla dobra przedszkolaków!!!!
~kasia~
gdyby w kuratorium mieli tworzyć wnioski na podstwie komentarzy z opiniotwórczego forum - nie byłoby godnych do pracy w szkolnictwie. A gdyby ci mądrzy anonimowi komentujący mieli stanąć jako świadkowie - nie złosiłby się nikt. Wiec darujmy sobie komentarzy, uwłaczające czyjejkolwiek godności - by nie napytać sobie biedy... Tak naprawdę nikt w sieci nie jest anonimowy.
c
ciekawa
W dniu 23.03.2009 o 17:25, laska napisał:

O sprawie J, Chylewskiej Wójt wiedział od dawna, a nie jak utrzymuje, że dowiedział sie dopiero po sprawie KM. Wiedział wcześniej i nie reagował, tak jak nie reagował na skandaliczne zachowania MK. Nie widziałam Chylewskiej w przedszkolu od początku roku. Od kilku miesięcy przebywa na urlopie zdrowotnym, a nie jak utrzymuje Wójt od miesiąca. Słyszałam,że szykują się kolejne wnioski do rzecznika w sprawie obcowania nauczyciela z nieletnią, czy w sprawie afery sterydowej. Paranoja


Ale to obcowanie z nieletnią to już chyba nie w przedszkolu?
l
laska
O sprawie J, Chylewskiej Wójt wiedział od dawna, a nie jak utrzymuje, że dowiedział sie dopiero po sprawie KM. Wiedział wcześniej i nie reagował, tak jak nie reagował na skandaliczne zachowania MK. Nie widziałam Chylewskiej w przedszkolu od początku roku. Od kilku miesięcy przebywa na urlopie zdrowotnym, a nie jak utrzymuje Wójt od miesiąca. Słyszałam,że szykują się kolejne wnioski do rzecznika w sprawie obcowania nauczyciela z nieletnią, czy w sprawie afery sterydowej. Paranoja
m
matka
Moje dziecko również chodziło do tego przedszkola i wielokrotnie opowiadało co tam sie działo, było zastraszone, a wmuszanie jedzenia przez Panią Jolę było na porzadku dziennym. Jednakże czytając teraz relacje innych jestem wstząśnieta, nie myślałam, że tam dochodziło do takich rzeczy. O czym tu mówić, takie zachowanie jest niedopuszczalne, sama jestem nauczycielem i potrafię na sprawe patrzec z punktu widzenie pedagoga i rodzica i uwazam, że powinna odpowiedzieć za wszystko co czyniła i tak przez wiele aż za wiele lat.
~kora~
przez pół roku miałam staż w przedszkolu i to co tam sie działo przekraczało ludzkie pojęcie. popychanie szarpanie i krzyczenie na dzieci było na porządku dziennym.przy rodzicach p.Jola to osoba bardzo miła i życzliwa ale jak tylko rodzic zamykał drzwi od razu pokazywała swoje prawdziwe oblicze.wielokrotnie widziałam jak wmuszała w dzieci posiłki a one zwymiotowały na talerze za co potem miały kary...pamiętam te obrazki i wtedy przyrzekłam sobie ze nigdy nie oddam swojego dziecka pod opieke p.Joli. aby zajmować sie dziećmi nie liczy się tylko wykształcenie ale trzeba mieć podejście i pasję tymczasem jak bezdzietna stara panna moze zajmować sie dziećmi....na szczęście wiele się zmieniło i mam nadzieję że bedzie coraz lepiej....
s
ser
W dniu 19.03.2009 o 17:38, matka napisał:

Niestety, nie bzdura. Takie sytuacje jak opisana miały miejsce. I jeszcze bardziej drastyczne też. Nikt nikogo bez powodu nie oskarża o uchybienie godności nauczyciela. Zbyt wiele dzieci płakało przez p. dyrektor. Czas najwyższy, żeby ktoś zrobił z tym porządek.



Nie tylko dzieci; A uczniowie !!!, a rodzice !!!!!!!, a personel!!!!.
G
Gość
Moj syn chodzi do przedszkola i jest b.zadowolony z posilkow! mowi ze p.Beata gotuje lepiej niz mama! brawo dla p.Beaty!
s
sheilla
bzdura, odkąd moje dziecko uczęsza do przedszkola (2,5roku) ani razu nie był podany śledź. Owszem ryba - ale smażony filet. Miejmy nadzieję, że sprawa zakończy się w taki sposób, by to naszym dzieciom nikt więcej nie szkodzil. I również uważam, że obsługa przedszkola oraz uczniowie odbywający tam praktykę - powinni płacić pełną stawkę za wyżywienie. Opłaty za przedszkole są w tym momencie tak wysokie, że rodzice powinni sprzeciwić się płaceniu za 3 posiłki (I śniadanie+IIśniadanie+obiad) dla każdego pracownika, a jest ich w granicach 13 - to chyba gruba przesada.
a
a
Hmm ktoś nawet poruszył sprawę obiadów to ja ją pociągnę. Bez przerwy w przedszkolu były na piątkowy obiad śledzie z cebulą. Słyszał ktoś, aby dzieci to jadły? OCzywiście to dla pracowników. W słoiczki i do domu:-)
j
jolka
W dniu 20.03.2009 o 15:35, goscie napisał:

Drodzy panstwo! latwo jest gadac na Unislawiu i snuc opowiadania na temat Pani Dyrektor Joli! a gdzie bylyscie paniusie jak rozgrywaly sie te "drastyczne sceny" jakos od 10 lat pani Chylewska byla dyrektorem tej placowki i jak by byla taka zla to bym sama zareagowala bo tez moje dzieci tam chodzily ! jakos nie moglam w tamtym czasie nic zazucic p. Joli! a jak ja chodzilam do pszedszkola to p. Jola miala w tym czasie praktyke i rozpoczynala prace ! no coz moje zastrzezenia sa ale do tych pan sprzataczek i woznych ktore chca byc wazniejsze od dyrektora! i maja zawsze cos do powiedzenia,a w rzeczywistosci sa leniwe i opryskliwe!!! wogole nie rozumie po co jest tam potrzebne tyle personelu jak widac ze udaja ze pracuja! Chyba po to by obiadac dzieci no bo panie tez tam obiadkuja! za grosze! zastanowcie sie co wygadujecie bo jestem ciekawa jak bedziecie odpowiadaly w sadzie! no a jak zachowacie sie jak spodkacie sie twarza w twarz z p.Chylewska! no nie wydaje mi sie ze ona jest przestraszona bo po wsi chodzi i nawet mialam z nia okazje rozmawiac! takze radze zajac sie drogie p.pszedszkolanki i sprzataczki efektywna praca!!! mniej gadania a wiecej pracy!!! a wtedy bedzie dobrze ! pozdrawiam mama i tato


Drodzy mamo i tato! Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o pracy w przedszkolu to nie powinien się wypowiadać. Proszę nie szkalować pracowników przedszkola i nie bronić pani dyrektor, ponieważ nie macie pojęcia, co tak naprawdę się działo. Pracownika też można zastraszyć, a p. Chylewska umiała to robić koncertowo. A dzieci dręczyła za zamkniętymi drzwiami i dopiero teraz, gdy odsunięto ją od pracy wiele faktów wychodzi na jaw. A pani dyrektor proszę nie słuchać - zawsze winni wszystkiemu byli inni - nie ona.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska