Trwają zbiory kukurydzy - producenci znad Wisły nie są zadowoleni z cen, jakie się im oferuje. Dodajmy, że przez tegoroczną suszę - podaż ziarna jest mniejsza.
Najpierw Krajowa Rada Izb Rolniczych wnioskowała, by Ardanowski podjął interwencję w sprawie rażąco niskich cen ziarna kukurydzy mokrej. Samorząd rolniczy wskazał, że stawki oferowane w skupach: poniżej 400 złotych za tonę, są niezrozumiałe.
Przypomniamy też: Pułapki w kukurydzy - śruby, butelki, pręty. Plaga! Oferują nagrody pieniężne, proszą o pomoc księży oraz "Dobrze, że operator nie zginął!". Takie pułapki zastawiono w kukurydzy - zdjęcia
KRIR ponownie podjął temat kukurydzy. Chodzi o działania, które ograniczą niekontrolowany napływ kukurydzy z Ukrainy, a dokładnie - kontrole podmiotów sprowadzających ją do nas.
- Siła przetargowa gospodarstw rolnych w tym łańcuchu dostaw jest bardzo słaba, w związku z tym zarządzanie ryzykiem handlowym i cenowym jest bardzo utrudnione. Wykorzystują to mieszalnie pasz, które sprowadzając surowiec z Ukrainy, skupują od polskich rolników kukurydzę po znacznie niższych cenach - wskazuje zarząd.
Źródło informacji: KRIR
