- Początkowo chciałem połowić na Wiśle, ale nie sądziłem, że to aż tak wielka rzeka. Gdy ją zobaczyłem, przeniosłem się nad jezioro w Topolnie i dobrze zrobiłem, bo złowiłem cztery szczupaki.
Pan Chausteur żartuje, że złowić szczupaka w Belgii to jak upolować tygrysa. - Gdy pochwaliłem się zdjęciem ze szczupakiem, moi znajomi komentowali, że pewnie kupiłem go w sklepie - opowiada.
Przed wyprawą nad jezioro, Chausteur Olivier wyposażył się nie tylko w odpowiedni sprzęt, ale też zezwolenie na wędkowanie na wodach powiatu świeckiego. Pojechał po nie aż do Bydgoszczy. - Niepotrzebnie, można to załatwić przez internet - podpowiada Roman Baranowski, prezes społecznej straży rybackiej w powiecie świeckim.
Przeczytaj również: Policjanci z Wąbrzeźna "polowali" na kłusowników
Za dzień wędkowania w okręgu bydgoskim obcokrajowcy, którzy nie są zrzeszeni w PolskimZwiązkuWędkarskim, muszą zapłacić 35 zł, za trzy dni - 85 zł, a za tydzień - 150 zł. -Wystarczy nam wydruk z przelewu na konto PZW w Bydgoszczy (Bank Spółdzielczy Bydgoszcz 96814200070000593320000004). W tytule przelewu muszą być podane daty, które obejmuje opłata - podkreśla Baranowski.
Chausteur Olivier nie jest pierwszym obcokrajowcem, który wędkował na wodach powiatu świeckiego. - Spotykam tu Anglików, Niemców, Holendrów - wylicza Baranowski. - Co ważne, nie było ani jednego przypadku, żeby cudzoziemiec łowił u nas bez zezwolenia. Podoba mi się taka kultura - zaznacza strażnik.
Bo z Polakami jest znacznie gorzej, stąd całoroczne działania straży rybackiej w powiecie świeckim, która liczy 56 członków. - W wakacje mamy trochę mniej pracy, bo kłusownicy obawiają się czujności letników wypoczywających nad akwenami - wyjaśnia Baranowski. - Problemów przysparza im też wysoka temperatura. Ostatnio trafiliśmy na tak zwane pupy na jeziorze Branickim, ale węgorze i szczupaki, które się na nie złapały, były już w stanie rozkładu. Latem kłusownik ma znacznie mniej czasu na zebranie łupu.
Warto dodać, że lada dzień patrole straży rybackiej w powiecie świeckim będzie wspierać policjant. - W mundurze łatwiej egzekwować prawo, poza tym działa on prewencyjnie - zauważa Baranowski.
Czytaj e-wydanie »