https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Obiad za dwa złote? W stołówce szkolnej w gminie Lipno to możliwe

Małgorzata Goździalska
Grochówka w stołówce szkolnej smakuje jak domowa - mówią uczniowie Zespołu Szkół w Radomicach. W gminie Lipno około 600 dzieci korzysta z darmowych obiadów w szkole.

W gminie Lipno stołówki są w trzech zespołach szkół - w Radomicach, Karnkowie i Wichowie. Obiady z tych stołówek są następnie rozwożone do pozostałych szkół w gminie - Maliszewa, Trzebiegoszczy, Jastrzębia, Piontek, a także filii radomickiej placówki w Ostrowitem. Za większość wydawanych w czasie przerw posiłków płaci Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej w Lipnie. Dożywianie uczniów kosztuje rocznie gminę prawie 200 tysięcy złotych.

Efekty? - W naszych szkołach nie ma dzieci głodnych - zapewnia Hanna Szlągiewicz, szefowa GOPS. - Nawet te, które nie mają przyznanych obiadów na podstawie decyzji, a skarżą się, że na przykład nie jadły śniadania, dostają w szkole posiłek.

Zwykle w szkolnej stołówce można zjeść zupę. Jest to na przykład fasolowa, ogórkowa, żurek, pomidorowa, ale od czasu do czasu dzieciaki dostają też mięso - na przykład, udko z kurczaka, gulasz, do tego nieraz jakiś napój.

Obiad za dwa złote

Odpowiadający za jadłospis w szkole nie mają łatwego zadania, bo chodzi o to, żeby jedzenie było pożywne, ale i tanie. Na każdy obiad szkoły dostają bowiem tylko po dwa złote. Dyrektorzy szkół w gminie Lipno twierdzą jednak, że nawet za tę kwotę można przygotować smaczny posiłek. Amatorów zup w szkole więc nie brakuje.

W Zespole Szkół w Wichowie z dożywiania fundowanego przez Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej korzysta 85 dzieci. - Mamy także uczniów, którzy obiady w naszej stołówce kupują - dodaje Mieczysław Warzyński, dyrektor Zespołu Szkół. - Rodzicom bowiem zależy, żeby zjadły ciepły posiłek.

Pij mleko!

Podobnie jest w Zespole Szkół w Karnkowie. Tu 99 uczniów jada obiady fundowane przez GOPS, ale 23 płaci za nie z własnej kieszeni. Poza obiadami dzieci ze szkół w gminie Lipno mają także szansę na szklankę, a właściwie kartonik mleka. Ponadto szkoły przystąpiły do programu "Owoce w szkole" i liczą na dostawę plonów z sadów i ogrodów. Darmowe owoce, warzywa i soki przewidziane są jednak tylko dla uczniów klas najmłodszych.

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

g
gosc
W dniu 25.09.2009 o 23:06, Gość napisał:

Nie ma strachu ,przewodniczący ma cały sad jabłek, dla całej gminy starczy.


Kto powiedział ze chodzi o przewodniczącego czy on ma jakies jablka i pole , myslisz ze nikt nic nie robi tylko jego ma na mysli
G
Gość
W dniu 25.09.2009 o 23:06, Gość napisał:

Nie ma strachu ,przewodniczący ma cały sad jabłek, dla całej gminy starczy.


hehe hehe uderz w stoł ;ale czyta to forum chyba cala rodzinka i pisze tez ,ksiązki jakie czytał ostatnio ? czy tylko telefoniczną i to forum
G
Gość
Starczy , starczy,jeszcze może zostanie dla ciebie,niech cię głowa o to nie boli!!!
G
Gość
W dniu 25.09.2009 o 14:24, ~gość~ napisał:

Te owoce to z czyjego sadu będą kupione ?


Nie ma strachu ,przewodniczący ma cały sad jabłek, dla całej gminy starczy.
G
GOSĆ
Znam mamuskie ;wypindrowana nie pracuje choc zawód ma na ktory jest zapotrzebowanie mąż pracuje ma wlasną firme tylko dochodow nie mają biedaki do tego pare samochodow bo kazdy musi miec wlasny i kobitka narzeka ze jej się nudzi bo dzieci obiad dostają w szkole bo im sie nalezy to nawet nie gotuje co dzien bo i nie ma dla kogo a i rodzinnego nie zabrali bo zbyt niskie dochody .Dokarmiajcie zeby im się lepiej zyło
~gość~
Te owoce to z czyjego sadu będą kupione ?
g
gosc
ALE POLONISTKA "DO PIONTEK", gratulowac
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska