- Telefoniczne zgłoszenie wpłynęło od pracownika, który po przyjściu do pracy ujawnił przestępstwo - powiedział nam Artur Rzepka, rzecznik toruńskiej policji. - Ze wstępnych ustaleń wynika, że sprawca dostał się do środka po wyłamaniu krat w oknie i ukradł pieniądze z bankomatu stojącego w banku.
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, łupem złodziei padło 70 tys zł.
- Dla naszych klientów nie oznacza to większych problemów poza tym, że placówka będzie zamknięta do poniedziałku - powiedziała nam prezes Banku Spółdzielczego, Elżbieta Łoń. - Uszkodzony jest również bankomat i klienci nie będą mogli z niego korzystać.
Od rana na miejscu przestępstwa pracuje ekipa dochodzeniowo - śledcza i specjaliści z laboratorium kryminalistycznego.