Było zbieranie podpisów pod petycją do urzędu marszałkowskiego, by uzyskać większe dofinansowanie inwestycji i blokowanie przejścia dla pieszych na ul. Poznańskiej. A także obawy, że na rozpoczęcie prac przyjdzie nakielanom czekać kolejne lata. Bo już czekają bardzo długo...
- O budowie tej obwodnicy mówiło się, gdy byłam jeszcze dzieckiem. Dziś jestem babcią, a wciąż jej nie ma - podkreślała rok temu, podczas blokady ul. Poznańskiej, mieszkanka Śródmieścia. - Ten protest to nasz akt rozpaczy - mówiła.
Dziś protestować już nie trzeba, bo wieści z ratusza w tej sprawie wreszcie tchną optymizmem. - Liczymy, że inwestycja rozpocznie się w połowie tego roku - powiedział "Pomorskiej" Sławomir Napierała, burmistrz Nakła. Pierwsze decyzje już zapadły.
W drugiej połowie stycznia Sławomir Napierała podpisał umowę na pełnienie funkcji nadzoru inwestorskiego nad budową przez szczecińską spółkę NBQ. Jak podkreślają w ratuszu - wybrano najkorzystniejszą ofertę.
W ramach pierwszego etapu powstać ma odcinek obejścia od ulicy Nowej, poprzez przebudowę wiaduktu cukrowskiego, po budowę ronda na skrzyżowaniu z ulicą Potulicką. Przeznaczonych zostanie na ten cel m.in. 7,5 mln zł będących nadpłatą podatku od nieruchomości od Krajowej Spółki Cukrowniczej. W budżecie gminy zarezerwowano 1,4 mln zł.
W połowie inwestycję finansować ma województwo. Ale dla samorządu to i tak ogromne przedsięwzięcie. Szacuje się, że kosz budowy obejścia to wydatek rzędu 56 mln zł.
Nakło będzie drugą gminą w powiecie nakielskim budującą obwodnicę miasta. Mocno zaawansowane są prace w Mroczy.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje