Obecnie trwa wybór wykonawcy, który przygotuje Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowe. Ten dokument wskaże warianty przebiegu obwodnicy. Ma być ich przynajmniej cztery, w tym jeden bezinwestycyjny.
- Zakładamy, że trasa ominie Więcbork od strony zachodniej i będzie skomunikowana z wszystkimi drogami wojewódzkimi krzyżującymi się w Więcborku (droga nr 189 – kierunek Złotów, droga nr 241 - kierunki Nakło nad Notecią i Sępólno Krajeńskie oraz droga nr 242 – kierunek Wyrzysk). W ramach prac nad koncepcją odbędą się konsultacje społeczne z przedstawicielami władz lokalnych oraz mieszkańcami – informuje rzeczniczka Urzędu Marszałkowskiego w Toruniu, Beata Krzemińska. - Projekt będzie podstawą dla prac projektowych oraz starań o uzyskanie ostatecznej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia. Wykonawca inwestycji przygotuje również koncepcję organizacji ruchu – dodaje.
Przygotowanie STEŚ i uzyskanie decyzji środowiskowej ma zająć około 20 miesięcy.
Przypomnijmy, że na ten cel 500 tys. zł jest zabezpieczonych przez marszałka. - Budowę obwodnic, w tym dla Więcborka, ujęliśmy w naszym Kujawsko-Pomorskim Planie Spójności Komunikacji Kolejowej i Drogowej. Chcemy na ten cel wykorzystać fundusze unijne –mówi marszałek województwa kujawsko-pomorskiego Piotr Całbecki.
Przygotowanie opracowania i uzyskanie decyzji środowiskowej zajmie około 20 miesięcy. Nowa trasa ma liczyć od 3 do 5 kilometrów.
Zobacz też: https://pomorska.pl/budowa-obwodnicy-wiecborka-inwestycja-zmierza-w-dobrym-kierunku/ar/c1-14476883
Przez Więcbork przejeżdża dziennie 6 tys. pojazdów. Obwodnicy nie mogą się doczekać zarówno mieszkańcy Więcborka, jak i kierowcy.
