Na tą centralną pomoc czekają władze Grudziądza jak na przysłowiowe "zbawienie". Kwota, jaką otrzymało miasto, to około 14,6 miliona złotych. - Oczekiwania były większe, niemniej jednak na tyle pozwala aktualna sytuacja finansowa Rządu - mówi Karol Piernicki, rzecznik prasowy prezydenta Grudziądza.
Trzeba bowiem dołożyć pieniądze do kilku obszarów funkcjonowania miasta. Przypomnijmy, jak w wywiadzie dla "Pomorskiej" mówił prezydent Maciej Glamowski, największe niedoszacowanie jest w oświacie. Tutaj brakuje 70 mln zł. I właśnie w pierwszej kolejności otrzymana "kroplówka" zostanie przeznaczona w całości na pokrycie deficytu w edukacji.
"Pozostałe obszary funkcjonowania miasta też wymagają wsparcia, aczkolwiek nie jest to tak wysoki poziom jak w przypadku oświaty" - dodawał Maciej Glamowski.
Dodajmy, że władze miasta aby ratować sytuację także mają zamiar wystąpić do radnych Grudziądza o zgodę na sprzedaż udziałów "Wodociągów" do spółki Grudziądzki Park Przemysłowy. Transakcja ta szacowana jest na 29 mln zł.
Sumując sprzedaż udziałów "Wodociągów" i pomoc uzyskaną z rządu to wciąż za mało, aby zasypać choćby wspomnianą dziurę budżetową w oświacie. Co dalej? Skąd wziąć pieniądze, by było możliwe zamknięcie roku budżetowego? - Służby finansowe ratusza cały czas pracują nad zamknięciem tegorocznego budżetu, analizując obecnie kilka wariantów pozyskania dodatkowych wpływów - zapewnia Karol Piernicki.
O szczegółach jednak na razie urzędnicy nie chcą informować.
Warto to wiedzieć
PiS w ubiegłym roku poratował Grudziądz: 44 mln zł. KO w 2024 roku: 14, 6 mln zł
Co warto zaznaczyć, w ubiegłym roku gdy rządziło Prawo i Sprawiedliwość subwencja wyrównawcza dla grudziądzkiego samorządu wyniosła ponad 44 mln zł. Przypomniał o tym na początku tygodnia w wywiadzie dla "Pomorskiej", radny PiS Krzysztof Kosiński: "Po zmianie władzy były wielkie oczekiwania w stosunku do środków finansowych, które miały płynąć szerokim strumieniem, a niestety, tak się nie stało. A pamiętamy: w zeszłym roku PiS obdarowało miasto Grudziądz dodatkową subwencją w wysokości 44 mln zł. (...)".
To jest ważne:
Radni Koalicji Obywatelskiej krytykowali wówczas, że subwencja jest zbyt niska... Obecnie, za rządów tzw. Koalicji Demokratycznej jak widać, subwencja wyniosła nieco ponad 14 mln zł.
