Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Oczekujemy komisji, która sprawdzi obiektywizm Tomasza Lisa!"

AIP
Komisja Krajowa Federacji Regionów i Komisji Zakładowych "Solidarność'80" w piśmie do prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego, domaga się wszczęcia postępowań wyjaśniająco-dyscyplinarnych wobec dziennikarzy telewizji publicznej.
Komisja Krajowa Federacji Regionów i Komisji Zakładowych "Solidarność'80" w piśmie do prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego, domaga się wszczęcia postępowań wyjaśniająco-dyscyplinarnych wobec dziennikarzy telewizji publicznej.
Komisja Krajowa Federacji Regionów i Komisji Zakładowych "Solidarność'80" w piśmie do prezesa TVP Janusza Daszczyńskiego, domaga się wszczęcia postępowań wyjaśniająco-dyscyplinarnych wobec dziennikarzy telewizji publicznej. Organizacja oczekuje, że prezes jako pierwszemu podziękuje za pracę Tomaszowi Lisowi.

Postępowanie ma na celu wyjaśnienie czy dziennikarze TVP - Tomasz Lis, Hanna Lis, Joanna Racewicz, Piotr Kraśko, Karolina Lewicka, Krzysztof Ziemiec i Beata Tadla - w swojej pracy celowo działali na szkodę interesu publicznego i czy zachowywali obiektywizm, poprzez dobór treści do programów ze swoim udziałem.

W piśmie część "Solidarności'80" wnosi o powołanie komisji ds. oceny pracy wymienionych pracowników TVP, w celu ustalenia czy dają "rękojmie obiektywizmu" w pracy redakcyjnej.

Zdaniem wnioskodawców dobrym przykładem, który podważa obiektywizm dziennikarzy TVP, są sposoby relacjonowania obu marszów: z 12 i 13 grudnia. Pierwszy - Komitetu Obrony Demokracji, przy wsparciu partii opozycyjnych i drugi organizowany przez Prawo i Sprawiedliwość.

Komisja Krajowa Federacji RiKZ "Solidarność'80", zwraca uwagę na sposób transmitowania obu zgromadzeń. W TVP3, w "Panoramie" i "Wiadomościach" "zamieszczono ujęcia z protestu i widok jego skali, treści niesionych napisów oraz wypowiedzi jego uczestników". Natomiast w relacji zgromadzenia z 13 grudnia, "TVP3 unikała pokazywania niesionych napisów, widoku skali tej manifestacji i pokazywania wypowiedzi uczestników. Zdumiewała przy tym niepochlebna narracja".

Treść pisma do prezesa TVP wskazuje, że stronniczość widać gołym okiem w programach: "Dziś wieczorem" oraz "Minęła dwudziesta". W tym drugim programie pani Karolina Lewicka ma "zręcznie opanowany system dopowiadania do swoich pytań własnych treści w sytuacji, gdy nie uzyska na nie odpowiedzi".

Organizacja zwraca uwagę, że niedopuszczalnym jest, by tak skrótowo pokazywany był w swej aktywności politycznej prezydent Andrzej Duda z małżonką. Dla kontrastu - "Solidarność'80 - dodaje, że poprzedni prezydent Bronisław Komorowski był zgoła częściej pokazywany przez telewizję publiczną. "Strach było otworzyć lodówkę, aby i z niej nie wyskoczył z przemową" - czytamy w piśmie.

We wniosku organizacja zwraca uwagę na sytuację, gdy Tomasz Lis obraził córkę głowy państwa Kingę Dudę, ale nie poniósł za to żadnych konsekwencji, co oznacza, że daleko polskim mediom publicznym do standardów europejskich. Gdyby było inaczej to "taki dziennikarz dawno utraciłby miejsce w telewizji publicznej". We wniosku czytamy, że Komisja Krajowa Federacji RiKZ "Solidarność'80" oczekuje, że Tomasz Lis będzie pierwszym, któremu prezes Daszczyński podziękuje za pracę w TVP.

Ustaliliśmy, że KKF RiKZ "Solidarność'80" jest odłamem "Solidarności'80", której przewodniczącym jest Marek Mnich, szef sztabu wyborczego ruchu Pawła Kukiza. Pod dokumentem podpisany jest przewodniczący odłamu, dr Zbigniew Półtorak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska