Większość radnych zdecydowała o przekazaniu kolejnych dotacji do Olimpii Grudziądz oraz GKM
Podczas ostatniej sesji Rady Miejskiej Grudziądza, większość rajców zdecydowała o przekazaniu kolejnych dotacji miejskim spółkom sportowym: żużlowej GKM oraz piłkarskiej Olimpia Grudziądz. TUTAJ informowaliśmy o tym zaraz po środowych obradach.
Zgodnie z decyzją większości radnych Grudziądza:
- spółka GKM otrzyma dodatkowe 2 mln zł,
- a spółka Olimpia Grudziądz dodatkowy milion złotych.
Spółki - jak przekonują ich prezesi - potrzebują tych pieniędzy na bieżącą działalność, m.in. wypłaty.
Radni zgodzili się na przelewy dla Olimpii i GKM, ale nie bez wątpliwości
Finansowanie spółek sportowych prowadzących zawodowe drużyny od lat wzbudza w Grudziądzu kontrowersje.
Pisaliśmy o tym wielokrotnie m.in. tutaj:
Radni KO pytają prezydenta Glamowskiego o cele zarządcze prezesa Olimpii Grudziądz S.A. i ich realizację
Polska 2050 w Grudziądzu: - Nie trzeba być doktorem ekonomii, by wiedzieć że Grudziądza nie stać na spółkę Olimpia
Także i tym razem nie wszyscy radni byli chętni, aby kolejny już raz dotować z miejskiej kasy zawodowy sport. Wątpliwości mieli również ci radni, którzy byli "za".
Przed głosowaniem rajcy przepytali prezesów obu klubów sportowych z ich kondycji finansowej i starań jakie robią, aby pozyskać inne źródła finansowania niż kasa miejska.
- Jak przedstawił Marcin Murawski prezes GKM-u, dotacje miasta stanowią ok. 30 proc. całego 15,5-milionowego budżetu klubu w tym sezonie.
- Tomasz Asensky, prezes Olimpii, wyliczył, że dochody klubu poza budżetem miasta (z kasy miejskiej spółka otrzymała w tym roku 1,5 mln zł, nie licząc miliona, przyznanego w środę) to jedynie 831 tys. zł.
Asensky nie ukrywał też, że w najbliższych tygodniach, będzie potrzebował kolejnych 800 tys. zł. I jeśli ich nie znajdzie w innych źródłach, to po pieniądze ponownie wystąpi do miasta. A jeśli ich nie otrzyma, poda się do dymisji.
Radni głosujący „za” tłumaczyli to tym, że spółki są przecież własnością miasta, a skoro tak, to mają obowiązek dbać o ich finanse. „Argumentem” byli też kibice obu klubów, których w mieście są tysiące.
Jeden radny zagłosował przeciw dotacji dla GKM oraz Olimpii
Od głosu wstrzymali się m.in. radni Aleksandra Drozdecka i Maciej Gburczyk (Sojusz Obywatelski Grudziądz i jednocześnie Polska 2050), którzy zwracali uwagę, że już przed rokiem apelowali o wypracowanie modelu finansowania sportu zawodowego w mieście, ale to się nie stało.
Od głosu wstrzymali się także Marzena Makowska i Miłosz Joniec z PiS.
Jako jedyny „przeciw” kolejnym dotacjom dla zawodowych sportowców zagłosował Andrzej Wiśniewski z PiS.
- Nienormalny i głęboko niewłaściwy jest sposób finansowania zawodowego sportu publicznymi pieniędzmi jaki został w Grudziądzu przyjęty. Nie jest czymś normalnym, że spółki, które prowadzą zawodowe drużyny sportowe są w 100 proc. własnością gminy - mówił Andrzej Wiśniewski.
Miejskie "przelewy" do spółek sportowych GKM i Olimpia Grudziądz to ogromne kwoty
Na przestrzeni lat kolejni prezesi zawodowych klubów sportowych w Grudziądzu, do kolejnych władz miasta wielokrotnie wyciągali ręce po miejskie dotacje. I uzbierały się z tego ogromne kwoty.
Jak wyliczył Tomasz Szczechowski, skarbnik miasta, od 2013 r. z kasy miasta Grudziądza:
- piłkarze Olimpii otrzymali łącznie 28,3 mln zł,
- a żużlowcy GKM -u 24,7 mln zł.
Po ostatniej decyzji większości radnych, do tego podsumowania należy doliczyć kolejny milion dla Olimpii i dwa miliony zł dla GKM-u.
Dodatkowe pieniądze także dla Geotermii Grudziądz
Podczas tej samej sesji radni Grudziądza zdecydowali o przekazaniu 500 tys. zł spółce Geotermia Grudziądz, na pokrycie strat, które przyniósł Basen Nadwiślański. To wsparcie nie wzbudziło jednak większych wątpliwości rajców.
Jak tłumaczyła Małgorzata Kosinska, prezes Geotermii, głównym powodem straty pływalni jest wzrost cen energii elektrycznej i ciepła w ostatnich miesiącach. Bez nich strata basenu wyniosłaby około 150 tys. zł. Na basen sprzedawanych jest ok. 30 tys. biletów rocznie.
Tyle łącznie wyniosły dokapitalizowania spółek komunalnych w Grudziądzu od 2013 roku:
- Olimpia Grudziądz: 29,3 mln zł,
- GKM : 26,7 mln zł.
- Grudziądzkie Inwestycje Medyczne: 81,7 mln zł
- Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami: 935 tys. zł
- Geotermia: 1,4 mln zł
- Grudziądzkie Poręczenia Kredytowe: 500 tys. zł
- Grudziądzki Holding Komunalny: 2,4 mln zł
- Krajowy Zasób Nieruchomości: 3 mln zł
Podane sumy to łączna kwota dokapitalizowań pieniężnych i rzeczowych.
- W pieniądzu była to kwota 148 mln zł,
- a w formie aportów 10,9 mln zł.
Łączna kwota dokapitalizowań wszystkich spółek od 2013 roku to 158,9 mln zł.
Najwyższą kwotę miasto przelało do Grudziądzkich Inwestycji Medycznych, spółki powołanej, aby spłacać długi inwestycyjne grudziądzkiego szpitala.
Powyższe zestawienie przygotowaliśmy na podstawie danych, które podczas sesji przedstawił Tomasz Szczechowski, skarbnik Grudziądza.
