https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Od kogo Olimpia Grudziądz pożyczała pieniądze? Od miejskich spółek. Radni komentują: - To naganne

Przemysław Decker
W 2013 roku spółka Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia pożyczyła Olimpii Grudziądz 800 tysięcy złotych. Rok wcześniej "kredyt” wyniósł nieco ponad 1,1 mln zł. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami w 2012 roku dwa razy pożyczało Olimpii pieniądze - w sumie 300 tysięcy złotych.
W 2013 roku spółka Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia pożyczyła Olimpii Grudziądz 800 tysięcy złotych. Rok wcześniej "kredyt” wyniósł nieco ponad 1,1 mln zł. Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami w 2012 roku dwa razy pożyczało Olimpii pieniądze - w sumie 300 tysięcy złotych. Archiwum GP
- Brakowało nam pieniędzy na bieżącą działalność - mówi Jacek Bojarowski, szef Olimpii Grudziądz. Z pomocą przyszły "Wodociągi" i MPGN, które udzieliły pożyczek. Na nieduży procent.

Pożyczkami dla Olimpii bardzo są zdziwieni radni. - Nie miałem o tym zielonego pojęcia - mówi Sławomir Szymański, szef klubu Prawo i Sprawiedliwość/Ruch dla Grudziądza. I dodaje: - Spółki mogą wspomagać kluby sportowe, ale nie je finansować. U nas, niestety, tak się dzieje

Zdumiony jest także Michał Czepek, radny Platformy Obywatelskiej. On również od "Pomorskiej" dowiedział się o pożyczkach. - Miejskie spółki nie są od tego, aby w taki sposób wspomagać kluby sportowe - przekonuje radny Czepek.

A prezydent Malinowski komentuje: - Nie widzę nic złego w tym, że spółki pomogły Olimpii udzielając jej oprocentowanych pożyczek.

Przeczytaj także: Olimpii Grudziądz "stuknęło" 90 lat. I wciąż kwitnie, odnosi sukcesy! [zdjęcia]

Bezpieczne transakcje?

W 2013 roku spółka Miejskie Wodociągi i Oczyszczalnia pożyczyła Olimpii Grudziądz 800 tysięcy złotych. Rok wcześniej "kredyt" wyniósł nieco ponad 1,1 mln zł.

- Były to pożyczki krótkoterminowe z oprocentowaniem równym lub wyższym oprocentowaniu lokat bankowych. Zostały rozliczone w terminie - informuje Małgorzata Paździor-Roclawski, rzeczniczka prasowa "Wodociągów". Zapewnia, że te "kredyty" w żaden sposób nie odbiły się na klientach "Wodociągów".

- Z racji przyjętego oprocentowania, ich udzielenie nie miało wpływu na bieżące funkcjonowanie spółki, jak również na wysokość taryf wody i ścieków - dodaje Małgorzata Paździor-Roclawski.

Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Nieruchomościami w 2012 roku dwa razy pożyczało Olimpii pieniądze - w sumie 300 tysięcy złotych. Również na procent.

Zenon Różycki, prezes MPGN zapewnia, że te kredyty nie zakłóciły funkcjonowania spółki. - Nie miały także wpływu na wysokość opłat za lokale mieszkalne - zapewnia szef MPGN.

Na co Olimpia pożyczyła pieniądze od spółek? - Na bieżące funkcjonowanie, w tym m.in. na kontrakty dla naszych zawodników - wyjaśnia Jacek Bojarowski, prezes Olimpii.

Wiedza tajemna

Prezydent nie widzi nic złego w pożyczkach, a mimo to pracownicy podlegających miastu "Wodociągów" i MPGN nie chcieli podać "Pomorskiej" kwot. O informacje w tej sprawie poprosiliśmy już 30 grudnia ubiegłego roku.

MWiO początkowo zasłaniały się tym, że umowy pożyczek mają charakter umów handlowych i cyt.: "informacji w nich zawartych, dotyczących m.in. kwot nie podaje się do publicznej wiadomości".
"Pomorska" poprosiła zatem o podstawę prawną odmowy udostępnienia informacji dotyczących kwot. Ostatecznie "Wodociągi" udzieliły odpowiedzi.

MPGN po długiej wymianie korespondencji odmówiło podania sum zasłaniając się "tajemnicą przedsiębiorstwa". O kwotach pożyczek udzielonych przez tę spółkę ostatecznie poinformowało "Pomorską" dopiero miasto.

Pożyczki to nie jest jedyny sposób finansowania sportu przez miejskie spółki. Do tego dochodzą jeszcze m.in. umowy sponsorskie. MWiO i MPGN wspierają szereg klubów, m.in. wioślarzy "Wisły" czy kolarzy "Stal".
Umowy sponsorskie MWiO, w zależności od osiągnięć klubu, opiewają na kwoty od kilku do 10 tys. zł. Sport wspomaga też OPEC. Ta spółka np. w minionym roku przekazała GKM-owi 200 tys. zł za reklamę.

Miliony złotych pójdą na żużel i piłkę

W tym roku miasto zamierza dokapitalizować Olimpię oraz żużlowców GKM kwotą ponad 3,6 mln zł. Z czego ok. 2,4 mln trafi do pierwszego z tych klubów.

- Budżet jest trudny i dlatego więcej pieniędzy dla tych klubów w tym roku już nie będzie. Muszą sobie z tym poradzić - przekonuje Robert Malinowski. - Cały czas szukamy kolejnych sponsorów. Ale nie jest o nich łatwo.

W 2013 roku Olimpia i GKM otrzymały z budżetu miasta 2,6 miliona zł. Ten "zastrzyk" stał się możliwy po tym jak pod koniec 2012 roku większość radnych zgodziła się na to, aby oba kluby działały jako spółki prawa handlowego, w których większościowym udziałowcem jest samorząd. W takim kształcie kluby zaczęły funkcjonować w 2013 r.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 29

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

w
włochaty

Jeżeli Pan Prezes Bojarowski pożyczał od spółek miejskich pieniądze z powodu opóźnienia  wpłat z kasy miejskiej, to moim zdaniem pan Maliniak powinien płacić odsetki.Chyba ze Prezes J.B żyje i wydaje ponad stan .Płaci pseudo piłkarzom ogromne honoraria ,np.Kowalczyk wiecznie niezdolny do gry bierze 15 tysi miesięcznie a inni prawie niewiele mniej,to kasy musi brakować. Kto tym razem kasę pożyczy-pożyczył na opłacenie (zwolnionego-urlopowanego) Kafarskiego,który zarabia(ł) kilkanaście tysi miesięcznie)Czy to nie jest działanie na szkodę spółki tak wyrzucać miejska kasę?

N
Nikolas

Prezydent i jego zastępcy nie mogą być określeni mianem prezydium?

Za komuny nie było prezydenta i nazwa prezydium przypięta do urzędu miasta była fikcją.

Awanturnicy mają szansę popluć teraz do woli.

Dalej dzieciarnia i przeterminowane berbecie czekam na popis.

d
draw
W dniu 27.01.2014 o 09:10, Gość napisał:

Komuna się skończyła w 1989, obecnie nie ma takiej instytucji jak prezydium miasta.

Chyba nigdy nie było

G
Gość
W dniu 27.01.2014 o 09:14, Gość napisał:

Zamiast Starego Bojara na prezesa należy wybrać Różyckiego. Zobaczcie co obecnie się dzieje na Stali. Pełen rozkwit, a najlepsze jest w tym to, że przez kilkanaście lat poprzedni prezesio niepotrafił włączyć oświetlenia na parkingu. Przyszedł Różycki i po dwóch tygodniach już działało i działa do dziś. Dziękuję w imieniu mieszkańców Mniszka.

Witaj P.B.

G
Gość
W dniu 27.01.2014 o 09:34, Gość napisał:

Tak jeździcie po Różyckim ale to menager z prawdziwego zdarzenia. Za jego czasów MPGN przezywa największy rozkwit. Jedynie dłużnicy i ci co maja eksmisje psioczą na niego że zły i niedobry. Pozostali moa być tylko zadowoleni. Tyle remontów na mieście nigdy nie było. Nigdy.

czyli 50 %.

G
Gość

no jak zwykle - wielka burza z której nic nie wynika

p
prezes
W dniu 27.01.2014 o 09:14, Gość napisał:

Zamiast Starego Bojara na prezesa należy wybrać Różyckiego. Zobaczcie co obecnie się dzieje na Stali. Pełen rozkwit, a najlepsze jest w tym to, że przez kilkanaście lat poprzedni prezesio niepotrafił włączyć oświetlenia na parkingu. Przyszedł Różycki i po dwóch tygodniach już działało i działa do dziś. Dziękuję w imieniu mieszkańców Mniszka.

Kto cię upoważnił do występowania w imieniu mieszkańców Mniszka,klakierze Różyckiego ? Czyżby oświetlenie uratowało tobie życie,czyż to nie jest obowiązek firmy MPGN i jego prezesa ?

G
Gość

Tak jeździcie po Różyckim ale to menager z prawdziwego zdarzenia. Za jego czasów MPGN przezywa największy rozkwit. Jedynie dłużnicy i ci co maja eksmisje psioczą na niego że zły i niedobry. Pozostali moa być tylko zadowoleni. Tyle remontów na mieście nigdy nie było. Nigdy.

G
Gość
W dniu 26.01.2014 o 19:34, stary kibic napisał:

mądry prezes ma plany długofalowe- czyli inwestuję w młodzież, głupi prezes dużo wydaje by szybko zrobić wynik, niestety w wiekszosci przypadków kończy to się tragicznie,   Zachowanie prezesa Olimpii pokazuje ze ma nasza młodzież w du***, i liczy się tu i teraz.

Zamiast Starego Bojara na prezesa należy wybrać Różyckiego. Zobaczcie co obecnie się dzieje na Stali. Pełen rozkwit, a najlepsze jest w tym to, że przez kilkanaście lat poprzedni prezesio niepotrafił włączyć oświetlenia na parkingu. Przyszedł Różycki i po dwóch tygodniach już działało i działa do dziś. Dziękuję w imieniu mieszkańców Mniszka.

G
Gość
W dniu 26.01.2014 o 19:34, Nikolas napisał:

Pan Prezes inwestuje w klub - biznesmen poniekąd.Inwestowanie w młodzież powinno być obowiązkiem Prezydium Miasta oraz podległych mu instancji do spraw sportu i kultury.

Komuna się skończyła w 1989, obecnie nie ma takiej instytucji jak prezydium miasta.

J
Jan

Spółki miejskie, jak każdy wie, pomimo zarejestrowania jako spółki prawa handlowego stanowią własność miejską i realizują zadania własne miasta w zakresie usług. Są w 100% własnością miasta a ich zadaniem głównym jest minimalizacja obciążeń mieszkańców z tytułu funkcjonowania. Nie są samodzielnymi podmiotami gospodarczymi, nie mają prawa ukrywać jakichkolwiek informacji pod pozorem jakiejkolwiek tajemnicy co wynika z ustawy o dostępie do informacji publicznej. Stąd jasno wynika, że nie mogą i nie mają jakiegokolwiek prawa kierować fundusze na cele sportowe. Brak funduszy na cele sportowe jest wynikiem złego zarządzania miastem i braku umiejętności rozwiązania kwestii wydzielonego funduszu na te cele, jeśli mieszkańcy tego oczekują i wyrażą zgodę. Zarządzanie totalitarne, jakim cechują się obecnie administrujący w mieście nie tylko,że nie rozwiązuje problemów, ale je nawarstwia. Przecież finansowanie znanych klubów sportowych to problem nie od dziś. Jednak lekceważenie opinii mieszkańców i nakłanianie spółek miejskich do działań finansowych odległych od głównego celu budzi wątpliwości i pytanie - czy fundusze gdyby zostały przekazane na działania inwestycyjne, w tym innowacyjne w zakresie poszczególnych usług nie obniżyłyby kosztów mieszkańcom? Mieszkańcy, zastanówcie się nad tym, życząc wszystkim Grudziądzanom dobrego dnia

G
Gość
W dniu 26.01.2014 o 19:34, stary kibic napisał:

mądry prezes ma plany długofalowe- czyli inwestuję w młodzież, głupi prezes dużo wydaje by szybko zrobić wynik, niestety w wiekszosci przypadków kończy to się tragicznie,   Zachowanie prezesa Olimpii pokazuje ze ma nasza młodzież w du***, i liczy się tu i teraz.

A Marian na Olimpii robi juz ze 100 lat i ciagle ma najnizszą krajową.

g
gość
To sport zawodowy, jaka młodzież, młodzież to kolarze ze Stali, tam można pieniąchy dawać
N
Nikolas

Pan Prezes inwestuje w klub - biznesmen poniekąd.

Inwestowanie w młodzież powinno być obowiązkiem Prezydium Miasta oraz podległych mu instancji do spraw sportu i kultury.

s
stary kibic

mądry prezes ma plany długofalowe- czyli inwestuję w młodzież, głupi prezes dużo wydaje by szybko zrobić wynik, niestety w wiekszosci przypadków kończy to się tragicznie,   Zachowanie prezesa Olimpii pokazuje ze ma nasza młodzież w du***, i liczy się tu i teraz.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska