Od niedzieli zacznie obowiązywać nowy rozkład jazdy kolei. Podróżni z powiatów: tucholskiego i chojnickiego narzekają, że w tym roku zamieszanie jest większe, bo oprócz PKP część połączeń obsługiwać będzie prywatna firma.
Konsorcjum PCC Rail Arriva jest debiutantem na polskich kolejach. W niedzielę o 4.57 w Chojnicach zostanie przełamany monopol PKP. Do Bydgoszczy wyruszy pociąg prywatnego przewoźnika.
Łzy po "Chojniczaninie"
Ale chojniczanie nie ucieszą się zapewne z wiadomości, że w sobotę o 7.07 po raz ostatni wyjedzie "Chojniczanin". - To skandal - mówi chojniczanka, która dojeżdża tym pociągiem do bydgoskiej uczelni. - Dużo osób wybierało ten pociąg, bo był wygodny. Można nim było dojechać do szkoły i do pracy.
Konsorcjum Arriva obsługiwać będzie niezelektryfikowane linie w województwie kujawsko-pomorskim. Korzystać będzie z 16 autobusów szynowych. Bilety w tej samej cenie co bilety PKP, mają być dostępne w kasach PKP na dworcach kolejowych, a także w pociągach. Na dworcach mają być też wywieszone rozkłady jazdy pociągów konsorcjum. Tyle że dotąd tych rozkładów nie ma, a podróżni dojeżdżający do pracy na tych liniach przekazują sobie informacje o kursach pocztą pantoflową.
W sobotę z "Pomorską"
W sobotę z "Pomorską"
Najłatwiej wybrnąć z kłopotów kupując w sobotę "Gazetę Pomorską", a wraz z nią nowy rozkład jazdy pociągów. W nim odjazdy ze stacji: Chojnice, Laskowice, Bydgoszcz, Toruń, Grudziądz, Włocławek, Inowrocław.
Ze zmian w rozkładzie nie są zadowoleni także mieszkańcy Piastoszyna, Żalna, Racławek, Silna i Chojnic. Wieczorny pociąg z Bydgoszczy (ok. 21.00) dojedzie bowiem tylko do Tucholi.
Protesty w Tucholi
Protestują też uczniowie i pracownicy dojeżdżający z Laskowic i okolicznych miejscowości do Tucholi . Chodzi głównie o podróżnych z gminy Cekcyn, którzy wsiadając rano do szynobusu, w Tucholi byli o 7.30.
- Pociąg ma być wycofany, choć codziennie jest przepełniony - dziwi się Krzysztof Szulczyk, rzecznik starosty tucholskiego.
Wicestarosta tucholski Tadeusz Zaborowski jest oburzony, że nikt z Arrivy nie prosił starostwa o konsultacje.
- Póki co, robimy co możemy, by wprowadzić zmiany do rozkładu - mówi "Pomorskiej". - Jestem w kontakcie z Pawłem Pleśniarzem z Arrivy. Naciskam, by uwzględnił nasze uwagi.
Zagrożony jest też pociąg z Laskowic do Tucholi (5.17). W starostwie protestują także przeciwko zmianie kursu z Tucholi do Laskowic. Teraz pociąg wyjeżdża 4.45, a ma ruszać o 4.20. Wielu marzy się szkolny pociąg z Tucholi do Wierzchucina po 15.00.
Będą niespodzianki
W powiecie chojnickim niekorzystnych zmian jest mniej. Są za to miłe niespodzianki. Będzie pociąg do Słupska, ponadto dodatkowa para pociągów pojawi się na trasie do Piły. Po raz pierwszy kursować też będzie pociąg do Katowic. Natomiast w sezonie letnim Chojnice uzyskają bezpośrednie połączenie z Łodzią, Warszawą i Kołobrzegiem.