Od paintballa do wspinaczki

     W poszukiwaniu cienia i rozrywki zjechały tu całe rodziny. Wybór był trafny, bo atrakcji dla najmłodszych nie brakowało. Konkursy przyciągały upominkami, nikogo do zabawy nie trzeba więc było długo zachęcać. Wzięcie miał paintball, strzelanie z wiatrówki i łuku. Nie brakowało też śmiałków do sprawdzenia swoich możliwości na ściance do wspinaczki. Ochłodę można było znaleźć w kawiarence na pomoście albo na plaży. Po raz pierwszy w tym roku wielu wypłynęło na jezioro łodziami, kajakami i rowerami wodnymi. Nie brakowało też chętnych do kąpieli, mimo iż do kalendarzowego lata pozostało wiele dni...