- Gleba jest wysuszona - mówi Aleksandra Kulwicka, rolniczka z Borówna, koło Chełmna. - I nic dziwnego, bo ostatni deszczyk spadł w sierpniu.
Prognoza pogody w Twoim mieście - SPRAWDŹ
Bogdan Bąk, synoptyk z Bydgoskiego Biura Pogody twierdzi, że większe opady zanotowano ostatnio np. w okolicach Torunia. Było to 5-6 września. I dodaje, że od sierpnia deszcz pojawiał się w Kujawko-Pomorskiem tylko przelotnie i lokalnie.
- Suszy atmosferycznej jeszcze nie ma, ale w Kujawsko-Pomorskiem jest spory niedobór wody w wierzchnich warstwach gleby - twierdzi Marianna Sasim, hydrolog z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. - Długotrwały brak opadów może zaszkodzić szczególnie uprawom rzepaku czy żyta. Niski jest także poziom rzek. Na szczęście poziom wód gruntowych jest wyższy niż w poprzednich latach.
- Była szansa, że przelotne opady pojawią się nad naszym regionem czternastego listopada, ale w związku z tym, że wyż wypycha to powietrze, zanosi się na parę chłodnych, ale bezdeszczowych dni - dodaje synoptyk.
Już w nocy, z soboty na nadzielę, słupek rtęci może spaść nawet do minus pięciu stopni C. Najchłodniej będzie we wschodniej części województwa. Tam w weekend, w ciągu dnia, temperatura może wzrosnąć do zaledwie plus 3 stopni C, na zachodzie będzie o co najmniej stopień więcej.
- O temperaturze w ciągu dnia będą jednak decydowały mgły - twierdzi Bogdan Bąk. - Jeśli się utrzymają, to słupek rtęci może wskazywać zaledwie zero stopni Celsjusza.
Zdaniem synoptyka, do 22 listopada, w Kujawsko-Pomorskiem opadów raczej nie będzie.