Kanał Notecki wylewa w Kościelcu
Przed tygodniem pisaliśmy o rolnikach z Szadłowic, którzy pod wodą mają większość swoich ziem. - Stacja pomp w Słońsku działa jak tama. Z naszej strony kanał się przelewa, a z drugiej - jest płytki. Według naszej oceny kanał po drugiej stronie stacji jest w stanie przyjąć wodę. Nikt jednak nie chce jej spuścić. Działa tylko jedna pompa - żalił się Marcin Rutkowski z Szadłowic.
Pola pod wodą
Po naszym artykule odezwali się rolnicy mieszkający po południowej części Kanału Parchańskiego. - Już teraz mam pola pod wodą. Gdyby uruchomiono drugą pompę, mielibyśmy jeszcze większe straty - usłyszeliśmy. Z informacji rolników wynika, że kanał przelewa się w okolicach Marcinkowa, Parchania, Stanomina i Woli Stanomińskiej.
Grzegorz Jabłoński z Kujawsko-Pomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych we Włocławku przyznaje, że aktualnie parametry kanału poniżej przepompowni pozwalają na przerzut wody w ilości maksymalnie 0,8 metra sześciennego na sekundę. Wydajność jednego agregatu pompowego na przepompowni Słońsko wynosi 0,72. Tłumaczy, że włączenie drugiego agregatu doprowadziłaby do zalania gruntów w obrębie Parchania i Marcinkowa.
Dodaje, że zarząd KPZMiUW we Włocławku przygotowuje się do przebudowy kanału na długości ponad 5 kilometrów: od stacji Słońsko - w dół kanału. Po zrealizowaniu tej inwestycji jego przepustowość wzrośnie dwukrotnie. Wówczas pracować będą mogły dwie pompy.
Konieczna inwestycja
- Umożliwi to szybsze odprowadzenie wielkich wód, a tym samym skróci ewentualny okres podtopień gruntów przyległych bezpośrednio do cieku - informuje wicemarszałek Dariusz Kurzawa w swym piśmie do wójta Dąbrowy Biskupiej Romana Wieczorka.
- Wykonanie tej inwestycji uzależnione jest od zgody właścicieli gruntów na wykup działek, które przeznaczone zostaną na rozbudowę cieku. Na dzień dzisiejszy trwają rozmowy z rolnikami dotyczące wykupów nieruchomości. Obecnie zgodę na wykup wyrazili wszyscy rolnicy z terenu gminy Dąbrowa Biskupia oraz znaczna część rolników z terenu gminy Inowrocław - tłumaczy Grzegorz Jabłoński.
Prace mają się rozpocząć i zakończyć w 2012 roku. Inwestycja ma kosztować około 3 mln zł.
Czytaj e-wydanie »