Oddziały szpitalne w Mogilnie, w Strzelnie tylko zakład opiekuńczy

Radni dostali projekt uchwały w sprawie dzierżawy powiatowej lecznicy. Mają prawie miesiąc, aby się z nim zapoznać i podjąć decyzję jak zagłosują.

Uchwała to pierwszy dokument, który mówi wprost o przeniesieniu oddziałów szpitala ze Strzelna. O takiej możliwości mówiono od kilku lat. Jednak dotąd starosta Tomasz Barczak podkreślał, że o przenosinach mowa będzie w przypadku "mapowania", czyli odgórnego ustalania sieci szpitali w Polsce.

Teraz jednak okazuje się, że jednym ze zobowiązań, jakie ma na siebie wziąć Centrum jest przeniesienie oddziałów. Do Mogilna mają być przeniesione oddziały: chirurgiczny, pediatryczny, położniczo-ginekologiczny, chorób wewnętrznych oraz laboratorium diagnostyczne. Z kolei z Mogilna do Strzelna ma być przeniesiony zakład opiekuńczo-lecznicy.

Dotąd mieszkańcy Strzelna, a więc i radni z tego okręgu sprzeciwiali się zabraniu oddziałów. Trudno więc wyobrazić sobie, że teraz poprą uchwałę o wydzierżawieniu lecznicy. Warto dodać, że przeniesienie oddziałów ma kosztować 10 mln złotych.
SPZOZ ma być wydzierżawiony na 30 lat. Przez ten czas bez zgody zarządu powiatu dzierżawa nie będzie mógł oddać "osobie trzeciej" majątku lecznicy. Co miesiąc Centrum ma płacić SPZOZ dzierżawę, wynosząca 155 tysięcy złotych netto. Jednak w ciągu dwóch lat firma musi z góry zapłacić 3 mln 720 tysięcy złotych plus VAT. Łącznie przez 30 lat dzierżawca wpłaci ma rzecz SPZOZ mln zł.

Jak czytamy w uzasadnieniu do uchwały dzierżawa ma umożliwić spłatę długów SPZOZ oraz "wybudowanie nowego szpitala w Mogilnie, zaspokajającego potrzeby zdrowotne mieszkańców". Z chwilą kiedy Centrum Dializa rozpocznie zarządzanie szpitalem i przychodniami wszyscy pracownicy staną się pracownikami tej firmy.

Centrum Dializa to znana w regionie firma, która prowadzi od kilku lat stację dializ w Strzelnie. Dzierżawi szpitale w Łasku, Pszczynie i Białogardzie. W uzasadnieniu do uchwały w sprawie dzierżawy czytamy, że firma w I półroczu 2015 roku osiągnęła ponad 77 mln obrotów i 2,3 mln zysku netto.

Takie dane nie przekonują jednak związkowców. Oni bowiem obawiają się, że zyski będą osiągane kosztem sytuacji pracowników. Dlatego ich opinia o uchwale będzie negatywna.