MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Odmłodzona Wda pewnie ograła Noteciankę

(slaw)
Adrian Talaśka często nękał w środę defensorów Notecianki
Adrian Talaśka często nękał w środę defensorów Notecianki Sławomir Wojciechowski
Wda Świecie ma patent na Noteciankę Pakość. Dziś ograła ją czwarty raz z rzędu.

WDA Świecie - NOTECIANKA Pakość 3:1 (2:1)
Bramki: Piotr Żurek (6.), Adrian Talaśka (36.), Bartosz Czerwiński (59.), Michał Szot (41.)
WDA: Paczkowski - Kiełpiński, Urbański, Żurek, Malczuk (43. Olszewski) - Wenerski, Żurowski - Talaśka (68. Modracki), Czerwiński (69. Szal), Grzywaczewski - Kordowski (46. Dziuba)
NOTECIANKA: Ciesielski - Łechtański (75.Goczkowski), A. Jastrzembski, Delekta, Misiąg - D. Jastrzębski, Fortuna (69. Gutowski), Kala, Słupski - Szot (84. E. Woźniak), Babiarz

Obu drużynom już nic nie grozi w tym sezonie, więc mogły zagrać na luzie. Mecz mógł się podobać nielicznie zgromadzonym na trybunach kibicom. Wda, w której zagrali wyłącznie młodzi gracze wsparci Jakubem Malczukiem (od 43. min. Pawłem Olszewskim), rozpoczęła od mocnego uderzenia. W 3. min. sędzia nie uznał gola Bartosza Czerwińskiego dopatrując się pozycji spalonej. W 6. min. pełniący rolę kapitana Piotr Żurek otworzył wynik meczu. Na następne gole kibice musieli poczekać pół godziny. Dwie niewykorzystane sytuacje przez Michała Szota zemściły się w 36. minucie. Sytuacji sam na sam z bramkarzem gości nie zmarnował Adrian Talaśka. Pakościanie reklamowali, że skrzydłowy Wdy był na spalonym, ale sędzia uznał gola. Nadzieję Noteciance cztery minuty później przywrócił Szot, a tuż na zejście do szatni do remisu mógł doprowadzić Dawid Jastrzębski, ale spanikował w polu bramkowym gospodarzy.
Druga połowa należała do świecian, którzy z minuty na minutę grali coraz lepiej. Pewnie spisywał się blok defensywny. Gospodarze często dochodzili do okazji strzeleckich. Gdyby nie bramkarz Marcin Ciesielski Notecianka mogła przegrać wyżej. Golkiper gości skapitulował tylko w 59. min. po strzale Bartosza Czerwińskiego. Zatrzymał za to próby z bliska Adriana Talaśki, Piotra Żurka i debiutującego dziś w barwach Wdy w meczu ligowym Borysa Modrackiego. Raz pomógł bramkarzowi jeden z obrońców blokując w ostatniej chwili strzał Krzysztofa Szala. Goście w tej połowie oddali jeden celny strzał z rzutu wolnego (Ariel Jastrzebski), ale pewnie obronił go Maciej Paczkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska