Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Odmowa jest niemile widziana. Mogą nawet stracić zasiłek

Redakcja
Projekt zainicjowała dyrektorka Sylwia Tomaszewska
Projekt zainicjowała dyrektorka Sylwia Tomaszewska Aleksander Knitter
Od czerwca w sołectwach i osiedlach w gminie ruszą zapowiadane prace społecznie użyteczne. Będą na nie kierowani podopieczni MOPS-u.

Trafią do sołectw: Będźmierowice, Gotelp, Łąg Kolonia, Malachin i Zapędowo (po jednej osobie) oraz Rytla (dwie osoby).

Dwie osoby będą wykonywać prace na rzecz osiedli Chojnickiego i Tucholskiego - po jednej w każdym. Sołtysi opisali już swoje potrzeby. Są spore, bo prace porządkowe są niezbędne nie tylko w samych wsiach sołeckich, ale i podległych im mniejszych osadach.

Kierowani na roboty ludzie to podopieczni MGOPS, korzystający z zasiłków. Jeżeli ktoś odmówi, nie podając racjonalnego powodu odmowy, na zasiłek nie ma już co liczyć. Straci go. Cele są dwa - pomoc sołectwom i osiedlom i motywowanie ludzi do pracy. By zrozumieli, że aktywność jest premiowana, a na garnuszku państwa nie można być latami.

Wykonujący prace podpiszą kontrakt, w którym zobowiążą się do odpłatnej pracy w wymiarze 40 godzin miesięcznie - tygodniowo nie więcej niż 10. I będzie tak, że oprócz zasiłków dostaną też zapłatę za pracę - 8, 10 zł za godzinę. Jak mówi „Pomorskiej” Sylwia Tomaszewska, dyrektorka MGOPS, będzie się starać kierować do pracy ludzi z danej miejscowości. Tak by nie musieli dojeżdżać. W rozległej gminie mógłby być z tym problem, nikomu by się to nie kalkulowało.

Skąd na to pieniądze? 60 proc. będzie refundowane z Powiatowego Urzędu Pracy, a 40 proc. ze środków własnych.

Czy znasz przepisy ruchu drogowego? Rozwiąż nasz quiz!

Akcja ma ruszyć już od czerwca. Na początek z pewnością będzie to duże wyzwanie. Także dla sołtysów, którzy - nie ma co ukrywać - będą musieli nadzorować pracę swoich nowych pracowników. Mogą być sytuacje trudne, bo jest tak, że wielu z klientów MGOPS odwykło od pracy. Ułożenie właściwych relacji może być najtrudniejszą kwestią.

Pracownicy dostaną całe wyposażenie, a więc odzież ochronną (kamizelki, rękawice) i sprzęt do pracy, jak np. łopaty. Wkrótce wrócimy do tematu. Napiszemy, ile osób odmówiło, a co za tym idzie - straciło otrzymywany zasiłek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska