Piwnice zostały odsłonięte latem ubiegłego roku. Archeolodzy odkryli między innymi nad piwnicami posadzkę dawnego zamku. To właśnie tę część ruin ma ochraniać drewniana konstrukcja. Prace rozpoczęły się już kilka miesięcy temu.
- Wykonawca czekał jednak na wysuszenie drewna, potrzebnego do budowy - mówi burmistrz Jacek Kaczmarek.
Zadaszenie piwnic kosztuje 20 tysięcy złotych, połowę tej sumy gmina zapłaciła już w ubiegłym roku.
Kultura i kawiarenka
W piwnicach po ich rekonstrukcji ma powstać centrum kulturalnych spotkań, organizowania wystaw czasowych i stałych oraz mała kawiarenka. To tylko część rewitalizacji wyspy. Odnowienia doczeka się też stary budynek gospodarczy. Straszący dotąd i nie pasujący do zabytkowego budynku domu kultury, obiekt zamienia się w centrum bilardowe. Runął już komin starej kotłowni, porządkowane jest wnętrze. Na stworzenie centrum, które ma być gotowe do końca miesiąca, gmina wyda w sumie 20 tysięcy złotych.
Piecza nad bilardem
Jeszcze nie wiadomo, jak będzie wyglądało funkcjonowanie centrum. Jacek Kaczmarek zaznacza jednak:
- Nie będzie na pewno to się odbywało na zasadzie dowolnych spotkań. Gmina będzie miała nad tym pieczę, a centrum będzie podlegało domowi kultury.