- W tym roku kalendarz jest wyjątkowo łaskawy. Wystarczy wziąć trzy dni wolnego, by mieć dziewięciodniową majówkę. Jak dobrze odpocząć w tym czasie?
- Najważniejsze, by sposób wypoczywania był dostosowany do naszego charakteru. Osoby, które lubią ruch, życie w aktywności, nie odpoczną dobrze całymi dniami wylegując się na plaży. I odwrotnie ktoś, kto z natury jest samotnikiem, lubi spokój i ciszę prawdopodobnie nie będzie efektywnie odpoczywał w pełnym gwaru i ludzi miejscu. Sposób odpoczywania musimy też dopasować do naszych indywidualnych preferencji. To, że sąsiadka doskonale odpoczęła w Międzyzdrojach nie znaczy, że my tam się będziemy dobrze czuć. Pamiętajmy też, by wypoczynek polegał na czymś innym niż nasze codzienne aktywności.
Czytaj: W samo południe. Majówka bez wyrzutów sumienia. Zobacz, ile pracują Europejczycy
- Czyli jeśli na co dzień siedzimy przy biurku, to...
- W majówkę zajmijmy się np. pracą na działce, pospacerujmy, poćwiczmy. Czas spędzony inaczej niż zwykle pozwoli znaleźć psychiczną i fizyczną odskocznię.
- Jak potem wrócić do pracy?
- Nie ma cudownej recepty, która uchroni nas przed tak zwaną depresją pourlopową. Paradoksalnie, im milej, owocniej spędzony czas, tym trudniej wrócić do codziennych obowiązków. Tym bardziej szkoda nam chwil odpoczynku i relaksu. Natomiast, jeśli weekend jest nieudany i tak będzie nam trudno wrócić do pracy, bo dodatkowo będziemy borykać się z poczuciem straconych szans na odpoczynek.
- Zatem, jak powinien wyglądać pierwszy dzień po powrocie z długiego weekendu?
- Powinniśmy go spędzić w miarę bezstresowo. Chodzi o to, by nasz organizm i nasza psychika przestawiły się z sytuacji odpoczywania na sytuację wytężonej pracy. Dobrze, jeśli mamy trochę więcej czasu, w którym spokojnie możemy się oswoić ze zmianą. Takie stopniowe przestawienie zaowocuje naszą większą efektywnością.
- Niektórzy eksperci uważają, że nie warto robić sobie przedłużonych weekendów, bo wówczas i tak nie odpoczniemy. Rzeczywiście tak jest?
- Z psychologicznego punktu widzenia wypoczynek przynajmniej trzytygodniowy jest optymalny. Przez pierwszy tydzień zapominamy o pracy, przez drugi odpoczywamy, a w trzecim przygotowujemy się do powrotu do codzienności. Jednak nawet krótszy wypoczynek spędzony w sposób, który nam odpowiada, pozwoli nam odbudować siły fizyczne i psychiczne.