Tę niebezpieczną chorobę zakaźną stwierdzono u trzech Romów: dwóch osób dorosłych i dziecka. Na szczęście, przebieg odry jest u nich łagodny.
- Środowisko Romów niestety unika szczepień - stwierdza Arkadiusz Kuziemski, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy. - Dlatego ich odporność jest znacznie osłabiona.
Przeczytaj też: Salmonella atakuje Bydgoszcz.
A złapać wirusa można bardzo łatwo, ponieważ rozprzestrzenia się drogą kropelkową.
Tylko w tym roku w Europie na odrę zachorowało 12 tys. osób, z czego aż 7 tys. w samej Francji. Tymczasem w Polsce, rok temu zarejestrowano jedynie dwa przypadki zachorowania. - To efekt przyjmowania obowiązkowych szczepionek trójwalentnych, które chronią przed odrą, świnką i różyczką - zwraca uwagę Kuziemski. - Osoby zaszczepione nie muszą się obawiać choroby - dodaje.
Czytaj e-wydanie »