https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oflagowane ciągniki nie wjadą do miast

LT
Protestujący niedawno demonstrowali w podbydgoskim Tryszczynie, choć niewiele brakowało, a burmistrz Koronowa też wydałby decyzję odmowną
Protestujący niedawno demonstrowali w podbydgoskim Tryszczynie, choć niewiele brakowało, a burmistrz Koronowa też wydałby decyzję odmowną Fot. Lucyna Talaśka-Klich
Rolnicy, którzy planowali od poniedziałku protestować w Bydgoszczy i Grudziądzu nie dostali zgody. Czy mimo zakazu wjadą do miast? Tego jeszcze nie wiadomo, choć zapowiadają, że demonstracje i tak się odbędą.

Piotr Kurek z Biura Obsługi Mediów i Komunikacji Społecznej w Urzędzie Miasta Bydgoszczy wyjaśnia, że wydano decyzję odmowną "mając na uwadze bezpieczeństwo mieszkańców jako najwyższy priorytet. Ponadto doświadczenia z poprzednich lat z tego typu manifestacjami (blokowanie miasta i znaczne uciążliwości dla mieszkańców) każą twierdzić, że to właściwa i odpowiedzialna decyzja".

Marian Zubik, szef komitetu protestacyjnego odwołał się w tej sprawie do wojewody Ewy Mes, która podtrzymała decyzję odmowną.

Szefowie grudziądzkiego komitetu w piątek nie zdążyli złożyć odwołania w urzędzie wojewódzkim.

Rolnicy zapowiadają, że i tak będą protestować.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska