- Podobno na ostatniej sesji więcborskiej Rady Miejskiej, która odbyła się w Pęperzynie, mieszkańcy bloków popegeerowskich domagali się pana Dueskaua niższych opłat za wodę?
- Nie tyle chodziło o wodę, ile o abonament za liczniki. W imieniu mieszkańców bloków Pęperzyn II wnioskowałem do prezesa Zakładu Gospodarki Komunalnej w Więcborku pana Henryka Dueskaua o zajęcie się tą sprawą.
- A co jest nagannego w abonamencie?
- Chodzi o to, że posiadacze działek przy blokach czują się pokrzywdzeni, bo sami za własne pieniądze montowali podliczniki, aby podlewać swoje ogródki, a więcborski ZGK jeszcze do tego pobiera od nich stałą opłatę abonamentową. Każdy z nich za nic płaci ZGK ponad 100 zł, było by niecałe 70 zł.
- A dlaczego musieli zakładać podliczniki?
- Bo ZGK doprowadziła jeden główny licznik do ogródków. Każdy z działkowiczów zużywa różną ilość wody, więc chcieli uczciwie rozliczać się z tego, co wylali do podlewania ogródka. A płacą i za wodę i abonament za podlicznik.
- A w domkach też tak jest?
- Nie, bo mamy jeden licznik, za który abonament wynosi około 35 zł i tyle. A w blokach mają trzy - na ciepłą, zimną i ogródkową wodę.
- I co prezes Dueskau na to?
- Nie wiem, czy uda się mieszkańcom bloków w Pęperzynie pozbyć tego abonamentu, ale prezes Dueskau zobowiązał się, że spotka się z niezadowolonymi mieszkańcami. Mają ustalić dogodny dla wszystkich termin i pogadać.