Włocławskim radnym nie udało się w poniedziałek omówić wszystkich spraw, zaplanowanych na tę sesję. Może to kwestia zbyt bogatego porządku obrad, może zbyt długich dyskusji, a może zbyt częstych przerw... Faktem jest, że dopiero w kolejny poniedziałek, 3 marca, odbędzie się debata nad wieloma istotnymi dla miasta sprawami. Jedna z nich to ustalenie liczby punktów sprzedaży napojów alkoholowych.
Zgodnie z ustawą o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi do Rady Miasta należy ustalenie limitu punktów sprzedaży napojów, zawierających powyżej 4,5 proc. alkoholu, z wyjątkiem piwa. Spod kompetencji Rady Gminy wyłączono określanie warunków sprzedaży alkoholu. Z tego powodu konieczna jest zmiana dotychczas obowiązującej uchwały Rady Miasta,obowiązującej od 2002 roku.
- Prezydent Włocławka powołał specjalny zespół mający wypracować zasady lokalizacji miejsc sprzedaży alkoholu - wyjaśnia Monika Budzeniusz, rzeczniczka prezydenta miasta. - _Zespół zaproponował kilka nowych rozwiązań, dotyczących zwłaszcza organizowania tak zwanych ogródków piwnych. Zdaniem autorów projektu takie ogródki powinny znajdować się wyłącznie obok restauracji. Chodzi głównie o kwestie estetyki i higieny. Restauracje udostępniają klientom tych kawiarenek swoje toalety. Właściciele ogródków tworzonych niezależnie od lokali gastronomicznych, ustawiają co prawda tymczasowe toalety typu TOI-TOI, nikogo nie można jednak zmusić do korzystania z nich, a one same _nie zdobią miasta
Pomysł nie podoba się wielu przedsiębiorcom, twierdzącym, że w ten sposób chronione są interesy restauratorów. Jaką decyzję podejmie Rada Miasta? Musimy poczekać do poniedziałku.
Stałym zakazem sprzedaży alkoholu objęte są m.in. targowiska, place targowe, giełdy, kąpieliska, pływalnie, obiekty sportowe i rekreacyjne. O ile projekt uchwały zostanie przyjęty, w mieście będzie 200 punktów sprzedających alkohol na wynos, a więc głównie sklepów oraz 150 restauracji, barów, kawiarni itp, gdzie piwo czy drinka można wypić na miejscu.
